Błagamy bardzo o pomoc w walce o życie Frugo. To kocurek znaleziony dwa lata temu przemoczony i zziębnięty. Jego oczka i nosek zaklejone były ropną wydzieliną. Okazało się, że Frugo ma wirus kociego kataru. Co jakiś czas pojawiało się u niego kichanie i ropna wydzielina. Kocurek miał wówczas robiony wymaz z nosa i wdrażano leczenie. Z tego też powodu nie mogłyśmy znaleźć mu domu stałego został na dożywociu w domu tymczasowym. Niestety jakiś czas temu Frugo wymknął się z domu i zaginął. W końcu jednak został odnaleziony, niestety w bardzo ciężkim stanie. Ma silny rzut kociego kataru. Z oczu i nosa wycieka ropa, w uszach jest świerzb, sierść jest matowa i z łupieżem, w pyszczku ma nadżerki, które uniemożliwiają mu jedzenie. Niezwłocznie po odnalezieniu kocurek trafił do lekarza, że względu na bardzo niską temperaturę ciała przebywa cały czas w inkubatorze, gdyż nie może złapać ciepłoty. Niestety po wykonaniu badania krwi okazało sie, że parametry nerkowe są bardzo złe. Natychmiast wdrożono leczenie nawadnianie, antybiotyk, lek na nerki i uodpornienie. Wykonano również badanie trzustki, które na szczęście wyszło dobre. W tej chwili stan Frugo jest określony jak bardzo ciężki jednak my o niego walczymy. Niestety koszty będą wysokie. Na tą chwilę do zapłacenia jest już kwota w wysokości 800 zł i nadal rośnie. Błagam Państwa ogromnie o wsparcie finansowe naszej walki. Nie jesteśmy żadną organizacją tylko prywatnymi osobami, które ratują zwierzęta. Nie dysponujemy w tej chwili tak ogromną kwotą, która z dnia na dzień rośnie. Frugo nie zaznał dotychczas w swoim życiu jako bezdomny chory kot nic dobrego. Proszę ogromnie o pomoc w leczeniu ciężko chorego Frugo.

Stan Frugo po odnalezieniu

Frugo trafił natychmiast do inkubatora

Wyniki Frugo, nerki są w bardzo złym stanie

Opis stanu zdrowia Frugo