Hej! Jesteśmy milickim oddziałem TOWARZYSTWA OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI w POLSCE. W naszych domach tymczasowych jest kilkanaście kotów. Ich liczba jest zmienna, jedne mieszkają z nami nawet po kilka lat, inne znajdują domy, ale bardzo szybko w ich miejsce trafiają nowe . W sezonie na maluchy dochodzą kolejne koszta... Mleko zastępcze (około 30zł) leczenie, pożywienie dla starszych kotów, podkłady, żwirki, kuwety. W ciągu tygodnia trafiło do nas 16 maluchów w tym 6 osesków...Niestety w kolejce czekają następne... Każdy nowy kot jest potencjalnym zagrożeniem dla reszty stada. Koty, które trafiają pod naszą opiekę to koty, zazwyczaj chore z niską odpornością, pochodzące z różnych miejsc. Często z miejsc, gdzie panuje wirus białaczki kotów FeLV. Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka. Musimy najbardziej jak to możliwe zabezpieczyć naszych kocich podopiecznych przed szkodliwymi wirusami, żeby bez obaw pomagać innym kotom w potrzebie. Koszt podstawowego szczepienia to 60zł. Natomiast 100 zł to cena szczepienia przeciwko białaczce.

Sezon na Kociaki :(

Co roku o tej porze...trafiają do nas dziesiątki kociąt... często znalezione w krzakach, podrzucane na posesję...Co roku sposoby pozbycia się miotów są coraz bardziej zaskakujące...

Gdy nie mam mamy..

Litry mleka zastępczego... Ogrom butelek... przegryzione smoczki... podkłady higieniczne... To wszystko kosztuje...

Leki kosztują krocie... Ja prawie straciłam wzrok...Owrzodzenie rogówek było tak wielkie, że tracilismy nadzieję... Tylko kosztowne leczenie Kwasem hialuronianowym dało mi szansę... Szansę żebym mogła zobaczyć świat...

Jedzenie, szczepienia, żwirek... środki czystości... kuwety...transportery...koce...legowiska... Tak wymieniać możemy jeszcze bardzo długo...