id: h5ykmk

Szansa dla Fingera

Szansa dla Fingera

Our users created 1 191 592 fundraisers and raised 1 257 186 636 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • Niestety zbiórka nie cieszy się zbytnio zainteresowaniem 💔 Część kwoty udało mi się zapłacić z prywatnych oszczędności, ponad połowa jest do spłaty w ciągu kolejnych 30 dni... prosimy o pomoc albo chociaż udostępnienie.

    Robię wszystko co w mojej mocy, żeby temu wszystkiemu sprostać, ale niestety jest z tym ciężko.

    zKvsQw35uySvEV94.jpgSN059EneVKY7tYvk.jpg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Cześć, jestem Finger 🐱

Jestem trójłapym kotkiem o niezwykle walecznym sercu. Aktualnie mam tylko 7 miesięcy, a przeszedłem już zbyt wiele...


Pomimo tego wszystkiego, dalej chciałbym żyć i cieszyć się szansą, którą dostałem wraz z adopcją ze schroniska.


Zbiórkę zakładamy w celu dalszego leczenia w innej klinice specjalistycznej we Wrocławiu, która da nam większe szanse na wyleczenie i dobrze zaopiekuje się Fingerem. Potrzebne są pieniądze na opłacenie wizyt, badań i trzeciej już operacji przepukliny. Niestety walczymy od września po dzień dzisiejszy nieustannie i zmiana kliniki spowoduje jeszcze dodatkowe koszty dojazdu.


MOJA HISTORIA

Moja historia nie jest dokładnie znana, wiem, że do schroniska trafiłem jako ok. 2/3 miesięczne kocię. Amputowano mi przednią łapkę, ponieważ gdy mnie znaleziono, wisiała bezwładnie na skórze. Chyba potrącił mnie samochód, nie pamiętam... byłem bardzo mały.


Bardzo możliwe, że ten wypadek w przeszłości spowodował, że walczę do teraz o zdrowie i życie.


3 września 2022r. dostałem wspaniałą szansę - zostałem adoptowany! Ale niestety zamiast cieszyć się z nowego życia, zmagałem się z ostrymi biegunkami na zmianę z zaparciami, wszystko co zjadłem, niedługo po tym zwracałem. Zaczęły się ciągłe wizyty u weterynarza, dostawałem masę leków, antybiotyków, walczyłem jeszcze z pierwotniakami w jelitach... a w międzyczasie okazało się, że mam przepuklinę..


Przepuklina, która zapoczątkowała jako płyn surowiczy w bocznej części mojego ciała. Na szczęście szybko zadziałaliśmy i została operacyjnie usunięta.

Niestety przepuklina w krótkim czasie znowu się u mnie pojawiła, tym razem w okolicy pachwiny... zaczęła pochłaniać moje jelita, przez co nie mogłem się wypróżnić i bardzo cierpiałem z bólu. W połowie listopada przeszedłem kolejną operację jej usunięcia i została założona siatka, która prawdopodobnie się przyjęła, lecz nie zdążyłem nawet się zorientować, że nic mnie nie boli...


Bo chyba mam niezłego pecha i po kilku dniach od operacji, znowu zaczęło mnie boleć , przepuklina wróciła, po raz kolejny w miejscu poprzedniej i z każdym dniem coraz bardziej uciska moje jelita... znowu wymiotuje, po każdym jedzeniu cierpię z bólu... a mimo to, dalej nie straciłem nadziei. Bardzo chce żyć normalnie.


Od poprzedniego weterynarza zostaliśmy zalecanie przemyślenia eutanazji, ale widząc, że Finger nie chce się poddać i chce żyć, ja też się nie poddam, póki on ma siłę to ja też. Chcemy spróbować gdzieś indziej. On po każdym bólu się podnosi, wskakuje na kolana, przytula się i dalej jest chętny do zabawy. Nie potrafiłabym mu tego odebrać, on chce walczyć i chce cieszyć się życiem...

Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę i każde udostępnienie.


Z góry dziękujemy ❤️

Julia i Finger

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Add moneybox

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 5

LL
Lena Lach
20 zł
WG
Weronika Gotowicz
20 zł
PH
Paulina Husarek
10 zł
 
Hidden data
hidden
 
Hidden data
hidden

Comments 2

 
2500 characters