Kupiłam dzisiaj cały arsenał kociego jadła. Dla kotka bezdomnego, który jest ogromnym żarłokiem, są puszki i karma Sensitive (bez zbóż) - wydałam 99zł.

Postanowiłam go nazwać - Garfield. Dodatkowo dziś zrobione zakupy budowlane, żeby wybudować mu tymczasową budkę do spania, gdyż i tak nocuje koło domu na kocyku w półce pod telewizor. Wydane w Mrówce 80,94zł.

SZUKAM dla kota Garfielda DOMU!!!

Moje trzy koty się go niestety boją, goni Koriego, a Pumci już ponad dobę nie ma, bo się go boi, a on stacjonuje na ganku przed domem. Mimi nie wychodzi z domu wcale.

Garfield jest bardzo przytulaśny, ciągnie go do człowieka i pieszczot, pcha się do domu...

Może jest ktoś, komu podoba się uroda i charakter tego kocurka? 

Wiadomość z dnia 30 października

Wczoraj rano po moim wystawieniu na Zaginione/Znalezione informacji o kotku, zadzwoniła właścicielka kota. Okazało się, że kotek to Bentley i tydzień go nie ma w domu. Mieszkają blisko naszej działki. Wczoraj wieczorem pani przyjechała po Bentleya.

Zostało mi na zrzutce 220zł, które przelałam na leczenie koteczki po wypadku, która w dodatku karmi małe kocięta. Mój Tomek prawie wybudował budkę dla kota, jeszcze nie ocieplił, a już tam ktoś zamieszkał. Jeżyk.