Witam nasz syn Arkadiusz Sieradzki od urodzenia cierpi na mozgowe porazenie dzieciece.Wchwili obecnej ma 20 lat.Patologia powstala po porodzie ,ktory trwal 33 godziny, nasz syn musial byc reanimowany, to spowodowalozmiany w tkance mozgowej.Pierwsze objawy jakie zauwazylismy u Arka to to ,zenie rozwijal sie motorycznie prawidlowo.Nie pojawila sie stabilizacja glowki , tulowia ani siadania, a o chodzeniu to nawet mowy nie bylo.Zaczela sie natychmiastowa rehabilitacja , ktora trwa caly czas . Oczywiscie wystapily dodatkowe zaburzenia sluchu i mowy oraz napady padaczkowe. Z wiekiem rowniez pojawily sie znieksztalcenia stawow co doprowadzilo nawet do operacji lewego biodra oraz glebokiej skoliozy prawostronnej na 250 %.Lekarze proponuja rekonstrukcjeklatki piersiowej , jednak moze byc ona bardzo niebezpieczna i wstrzymuja sie. Objawy z wiekiem coraz bardziej sie poglebiaja. Prosimy o pomoc finansowa . Miesiecznie ponosimy duze koszty utrzymania i pielegnacji naszego syna.Leki przeciwpadaczkowe , przeciwbolowe i inne, wizyty u lekarzy , rehabilitacja. wszelka historie choroby jestesmy w stanie udostepnic w wiadomosci prywatnej. Arek jest pod stala kontrola neurologa.Korzystamy z darmowego hospicjum, ktore umozliwia nam rehabilitacje raz w tygodniu, pielegniarke 2 razy w tygodniu oraz lekarza 2 razy w miesiacu. Oprocz tego 3 razy w tygodniu Arkadiusz korzysta z rehabilitacji ze szkoly. Prosimy nie tylko o pomoc finansowa ale wszelkie srodki czystosci , pieluchy , zaopatrzenie ortopedyczne , ktore moga przydac nam sie w zyciu codziennym dla Arka. Do tej pory sprzet kupowalismy sami , byl to sprzet uzywany. Kupilismy specjalne lozko podnosnik do rehabilitacji, poduszki, wozek , jednak sprzet sie zuzywa . Bedziemy wdzieczni za kazda zlotowke . Rowniez moge udzielic informacji pod telefonem 798-367-788 . Dziekujemy z calego serca za wsparcie, rodzice z Arkiem