Dzień dobry :)

Za namowami zakładam kolejną zbiórkę, tym razem na nowe przedsięwzięcie jakim jest postawienie drugiej woliery dla uratowanych kalekich gołąbków.

Można powiedzieć, że dostałam szansę od losu i zgodę na prowadzenie takiego czegoś na terenie prywatnym ośrodka jeździeckiego, muszę więc się do tego odpowiednio przygotować. Teren posiada prowizoryczny gołębnik, który właściwie miał być likwidowany, a wtedy weszłam ja i zapytałam czy jak pomogę to można by było umieścić tam moje ptaszki. Okazało się, że nie, ale jak ogarnę zupełnie sama to co zostało po dawnych wolierach to może stać się moją nadzieją w tej beznadziejnej sytuacji jaką jest potrzeba umieszczania gdzieś kalek.

Potrzebujemy więc pieniędzy żeby ogarnąć ten teren i powiększyć to co zostało zbudowane już kiedyś. Przed nami ciężka praca ale wierzę, że nam się uda.

Proszę, pomóźcie nam w realizacji tego planu.