25.04.2022 r.

Grosik czuję się dobrze, choć ma bardzo dużą anemię z której będziemy wychodzić miesiącami. Obniżenie odporności sprawiło, że operowane kiedyś dwukrotnie oko znacznie się pogorszyło, zaatakował je wirus. Walczymy z tym póki co.

Koszty dobiły do 5 tysięcy :(

Ale nigdy się nie poddamy i dziękujemy za wsparcie!

Kochani...

To już ostatnia zrzutka dla Grosika. Albo się uda, albo... Nie, nie dopuszczamy innej opcji.

Grosikowi ciężej się oddycha, wyciskanie cyst nie przynosi już żadnego efektu, guz sięga do 4-5 żebra więc jest ogromny. Ten umiejscowniony przy tarczycy ma 8.5 cm, do tego dochodzi naciek kilkucentymetrowy w klatce piersiowej. Jest zwyczajnie źle i próba operacji i usunięcia choć części zmiany jest jedyną opcją. Nie możemy patrzeć jak się coraz bardziej przydusza.

Do tej pory koszty przygotowania go do zabiegu to około 2 tysiące złotych. Oszczędności się wykruszają w zastraszającym tempie a czeka mnie najpoważniejszy wydatek czyli sama operacja i hospitalizacja w przypadku powodzenia zabiegu.

Będę wdzięczna za każde wsparcie. Na facebooku jest bazarek na rzecz Grosika, może komuś wpadnie coś w oko :)

Proszę również o trzymanie kciuków! Będą nam bardzo potrzebne!