Drodzy,

Nasz syn Marek, to prawie 18-letni chłopak od urodzenia opóźniony psychoruchowo w stopniu głębokim. 

Zmagający się z wieloma problemami zdrowotnymi, takimi jak :

• choroba genetyczna w diagnostyce 
• mózgowe porażenie dziecięce (nieokreślone )
• zespół rzekomo-opuszkowy (problem z połykaniem, jedzeniem, ślinotok)
• nawracające anemie 
• niedowaga 
• padaczka
  
• stopy końsko-szpotawe 
• skolioza 
• obniżone i wzmożone napięcie mięśniowe
• problemy z poprawnym funkcjonowaniem tarczycy (niedoczynność )
• słaby kontakt wzrokowy (porażenie nerwu wzroku)
• niedosłuch obustronny mieszany
• opóźnienie psychoruchowe
• problemy z siedzeniem, chodzeniem i mową
• wnętrostwo 
• osłabiony układ odpornościowy 

Jesteśmy świadomi tego, że będzie on potrzebował naszej pomocy, pomocy innego człowieka do końca swojego życia... 

Im bardziej będziemy dbac o jego rozwój, rehabilitację i dobre funkcjonowanie, mamy nadzieje, że chociaż w małym stopniu przyczynimy się do polepszenia jego stanu zdrowia, oraz komfortu życia. 

Nie będzie to jednak możliwe bez kosztownych rehabilitacji, terapii, kosztownych sprzętów, leków.

Niestety koszty są olbrzymie i przewyższają nasze możliwości finansowe.

Dlatego kolejny raz chowamy dumę do kieszeni, żeby dla naszego dziecka prosić ludzi o wielkich sercach o pomoc.

Nie ma nic gorszego niż bezradność rodziców, którzy  patrzą na ból swojego kochanego dziecka.

 Dopóki  możemy, będziemy robić wszystko, żeby jego życie mniej bolało. 

Żeby pomimo choroby robił postępy.

 Żeby pomimo ograniczeń mógł więcej, niż tylko patrzeć w sufit.

             BARDZO PROSIMY WSZYSTKICH 

                           O POMOC,

BEZ WAS ZWYCZAJNIE NIE DAMY RADY….

RODZICE MARKA