Śnieżka to jeden z tymczasów najdłużej czekających u nas na dom stały. Kiedy wydawało się, że już wszystko idzie ku lepszemu, a na horyzoncie pojawiła się wymarzona dla Śnieżki rodzina coś niedobrego zaczęło się dziać. 
Nasz dotychczasowy okaz zdrowia i mistrzyni focha zaczęła potrzebować więcej miłości, ciepła, chciała przebywać z nami częściej, bardziej i bliżej. Zaniepokoiło nas to na tyle, że udaliśmy się na badania kontrolne w tym rozszerzone krwi. Wyszły nienajlepiej, w szczególności w kontekście wątroby i trzustki. Zaczęliśmy leczenie. Po tygodniu i przebłysku poprawy pojawił się płyn w brzuchu i następne załamanie. Pobraliśmy próbkę do badania 29 kwietnia 2022 ale ze względu na majówkę na wynik trzeba będzie czekać. Niemniej jednak płyn był żołty i kleisty, jest wysokie prawdopodobieństwo że to wirusowe zapalenie otrzewnej. Oprócz tego Śnieżka nadal walczy z zapaleniem wątroby i trzustki. Nie je, nie ma apetytu. Jest na kroplówkach i dostaje mnóstwo leków. Nie zostawiamy jej samej nawet na chwilę. W momencie zakładania tej zbiórki jest 1 maja 2022 r. Dzisiaj 3 dawka leku na wirusowe zapalenie otrzewnej, ktory musi dostawać minimum 84 dni. Rok temu przeżywaliśmy to samo z rezydentem Filonem. Nie poddamy się. 

Śnieżka jest w złym stanie ogólnym. Stawką jest jej życie- długie i szczęśliwe. 
Już dzisiaj na leczenie trzustki, wątroby i badania wydaliśmy 500 zł, fiolka leku na wirusowe zapalenie otrzewnej kosztowała 380 zł. Resztę wydatków mamy na razie skredytowanych i za to jesteśmy ogromnie wdzięczni. Bez tego byśmy sobie nie poradzili. 

Ale długi musimy spłacić jak najszybciej!!! Blagamy o pomoc i nie przesadzamy pisząc, że liczy się każda złotówka. Śnieżka nie jest naszym jedynym kotem, pod opieką mamy kilkanascie innych zwierząt w domach tymczasowych i kilkadziesiąt wolnożyjących.