Witam, w naszym domu przebywa aktualnie 7 kotów tymczasowych, w tym 5 kociąt które odchowujemy na butelce. 3 kocięta 4 tygodniowe (Antoś, Tadzio i Smyk) juz zaczęły jeść samodzielnie z miski mokrą karmę. Ich siostra Marysia dopiero zaczyna pierwsze kroki przy miseczce. Jest nieco opóźniona. Kociaki urodziły się z wrodzoną toksoplazmozą. Przeszły chorobę w łonie matki, Marysia nie miala tyle szczęścia co jej bracia którzy nie mają objawów po chorobie. Marysia ma padaczkę po której bywa nieprzytomna 2-3h, a kolejne 2 dochodzi do siebie.

Ta maleńka kotka wymaga stałej opieki weterynaryjnej. Ataki ma srednio co 2-3 dni. Dostaje leki stymulujące i usprawniające pracę układu nerwowego. Nasza Marysieńka dalej jest karmiona butelką. Na butelce jest także Karolcia, nasze najmłodsze kocie wyjęte ze śmietnika przez dobrą duszę która nie przeszła obojętnie obok zawiniątka. Ma 2 tyg i ciut, karmimy się co 2-3h także nocą. Jako jedyna przeżyła z 3 kocich noworodków które trafiły do nas pod opiekę

Karolcia jest pod stałą opieką weterynaryjną bo jako malusie kocie dziecko zmaga się z ciągłymi zaparciami, zastojami moczu, wymaga intensywniejszej pielęgnacji w tym masażu brzuszka po każdym posiłku.

W chwilinobecnej wszystkie nasze maluszki przechodzą antybiotykoterapię. Któreś z kociąt przy wizycie u weterynarza złapało koci katar i zaraziło resztę kociąt, wraz z 3 starszymi kocicami.

W naszym domu przebywa także Morgana ze swą córką Zadrą. Morgana z dzieckiem została odłowiona z pod śmietnika i wysterylizowana. Dzięki dobrym ludziom i poprzedniej zrzutce udało nam się zebrać środki na zabieg zamknięcia otrzewnej. (Morgana miała gigantyczną przepukline) stan ten był spowodowany urazem, prawdopodobnie kopnięciem w brzuch przez nieczłowieka. Jej córka jest pół dzika i wymaga dalszej socjalizacji z człowiekiem.

Dzięki Wam udało nam się osiągnąć bardzo dużo. Ale nakłady finansowe są bardzo duże i bez Waszej pomocy nie damy rady. Przekroczyliśmy znacznie kwoty z poprzednich zrzutek. Koty wymagają pielęgnacji, karmy, wizyt weterynaryjnych, diagnostyki i profilaktyki. Bardzo proszę o pomoc i wsparcie.