Pomóżcie utrzymać zwierzęta, które są pod naszą opieką.
Pomóżcie utrzymać zwierzęta, które są pod naszą opieką.
Our users created 1 232 211 fundraisers and raised 1 366 404 203 zł
What will you fundraise for today?
Description
Szanowni Państwo.
W ostatnim czasie wiele wydarzeń wpłynęło na naszą sytuację finansową by doprowadzić do podjęcia decyzji - nie przyjmujemy pod opiekę więcej zwierząt.
Tyle by było z naszych postanowień...
Bo jak mamy przestać nieść pomoc tym, którzy sami o ratunek nie poproszą. To jest nasza misja przez którą brniemy z potrzeby serca - z miłości do braci mniejszych.
Widząc staruszka trzęsącego się z przerażenia i zimna pozostawionego pod lasem mieliśmy odjechać? Zapomnieć, że tam jest bo nie nas nie stać? Duduś przebywa w naszym domu tymczasowym - to kilkunastoletni piesek.
Stary, czarny, nieadopcyjny ale bezpieczny i zrobimy co w naszej mocy aby przez ostatnie lata życia zobaczył w człowieku opiekuna i przyjaciela a nie demona, który się nad nim znęca.
Widząc psa niedaleko przejścia granicznego gdzie udaliśmy się by nieść pomoc nie mogliśmy go zostawić. Kari to bezproblemowy piesek, który spał jak kamień u nas w aucie przez 6 godzin. Poczuł ciepło i bezpieczeństwo. Zasługuje jak każdy inny zwierzak czy to z Polski czy z Ukrainy by dostać szansę na życie.
Dojechała do nas Zuzia - przeurocza i przekochana sunia. Panią, która szukała dla niej pomocy wszyscy odsyłali dalej. My nie mogliśmy. Jej tułaczka musiała się zakończyć. Sunia dołączyła do naszej załogi.
Kolejną sunią, której nie mogliśmy zostawić na ulicy jest Lilka. Zdezorientowana biegała po ulicy błagając wzrokiem o pomoc. Oko suni wygląda okropnie i aby je uratować potrzebuje pomocy weterynaryjnej. Wychudzona, głodna, brudna. W przeszłości musiała rodzić. Nie mamy wpływu na to co się stało się z jej dziećmi. Może zostały utopione lub oddane na łańcuch, ale mamy wpływ na jej dalsze losy.
Dostajemy kolejne zgłoszenia o potrzebujących lub okrutnie potraktowanych zwierzątach i nasze serca walczą z rozumem.
Pod naszą opieką przebywa 25 psów w tym staruszki na stałych lekach i karmie specjalistycznej, psiaki po poważnych operacjach ( Rafcia - operacja kręgosłupa ), szczeniaki od dzikiej suki, które socjalizujemy aby miały szansę na dom. Być może łatwiej byłoby umieścić je w hotelu z behawiorystą ale z uwagi na koszty i szacunek dla darczyńców pracujemy z nimi sami. Są u nas psiaki niechciane, zapomniane, którym nikt inny nie chciał pomóc.
Mamy też 15 kotów, które wiele miesięcy czekają na nowe domy. W tym kociak z fiv, z zanikiem kostnym, koty starsze i wymagające leczenia.
Nie mamy żadnego dofinansowania czy pomocy od państwa - wszelkie koszty pokrywamy z darowizn od ludzi dobrego serca, organizowanych przez nas bazarków charytatywnych i z własnej kieszeni.
Bardzo prosimy o wsparcie naszych bezdomnych podopiecznych.
W tych trudnych czasach nie zapominajcie o nich - one nie znikły, nadal potrzebują karmy, usług weterynaryjnych czy środków na utrzymanie w hotelu.
Pomóżcie nam przetrwać ten trudny czas i wspólnie z nami czyńcie dobro.
Pozdrawiamy
Wolontariusze Stowarzyszenia Kudłaty Przyjaciel
Nasze działania możecie śledzić na stronie na
Facebooku,do którego link umieściliśmy poniżej:
https://www.facebook.com/kudlatyprzyjaciel/
Jeśli masz pytania zapraszamy do kontaktu w wiadomości prywatnej.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.