Cześć jestem Zdzisław i robię tą zrzutkę dla mojej przyjaciółki Jadwigi, której marzeniem jest przemierzać kolejne kilometry na rowerze. Jadwiga jest obecnie na emeryturze wynoszącej 870 zł i w żaden sposób nie jest w stanie samodzielnie uzbierać na szosówkę. Bardzo chcę pomóc Jadwidze zebrać potrzebne pieniądze żeby mogła spełnić swoje marzenie i pasję jaką jest jazda na rowerze. Kiedy była nastolatką uległa wypadkowi samochodowemu. Jej życie legło w gruzach. Przez wiele lat borykała się z chorobami, jednak jej siła woli i chęć życia spowodowały, że bardzo dużo pracowała nad sobą. Około czterdziestki poczuła się na tyle dobrze, że zaczęła żyć aktywnie. Zrodziła się wtedy pasja jazdy na rowerze, która pozwala jej wyrazić siebie i jest spełnieniem potrzeby wolności i niezależności. Wiatr we włosach, ciągły ruch, poznawanie fantastycznych ludzi sprawia, że nie odczuwa pustki w życiu. Obecnie jeździ na rowerze który ma 36 lat. Nie przeszkodziło jej to jednak dojechać na Koniec Świata :)

W swoim życiu osiągnęła wiele sukcesów stając na podium w zawodach kolarskich w swojej kategorii wiekowej. Uwielbia wycieczki rowerowe z grupą przyjaciół i ściganie się. Na rowerze jeździ przez okrągły rok i przejeżdża na nim ok 20 tyś km rocznie. W zeszłym roku była ambasadorką marki Specialized i miała okazję zasmakować jazdy i ścigania się na rowerze szosowym. Niestety rower musiała oddać a chęć ścigania się pozostała. W maratonie szosowym uzyskała średnią prędkość 34,34 km/h na dystansie 146 km. 66 lat nie przeszkadza jej osiągać sukcesów w kolarstwie. Jej marzeniem na ten rok jest wzięcie udziału w kilku wyścigach kolarskich a także duathlonach. Chciałaby wziąć udział w najtrudniejszym górskim wyścigu dla amatorów Tatra Road Race i TDPA. Aby jej marzenia mogły się spełnić potrzebuje nowego roweru szosowego.

Bardzo proszę o wsparcie dla Jadwigi.

Pozdrawiam Zdzisław Władczyk :)