id: k5k29y

Dla Jacka i Blackyego - dwóch kocich inwalidów z Kataru

Dla Jacka i Blackyego - dwóch kocich inwalidów z Kataru

Our users created 1 263 941 fundraisers and raised 1 454 223 341 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Kochani, wierzę w moc internetu i bardzo liczę na Waszą pomoc. Jestem osobą prywatną i od prawie dwóch dekad ratuje i pomagam zwierzętom w potrzebie. Do tej pory działałam głownie na i przez FB. Na początku w Polsce a potem też w Katarze, dokąd rzucił mnie los na jakiś czas, a gdzie ogrom cierpienia naszych braci mniejszych jest nie do opisania. To trzeba zobaczyć.


Jack i Blacky to dwa młode koty uratowane od pewnej śmierci w Katarze przez Homeirę, kobietę o bardzo wielkim sercu. Codziennie dokarmia ponad 100 bezdomnych zwierząt, psów i kotów żyjących na odludziu, a to wszystko w dużej mierze z własnych, prywatnych środków. Koszty są ogromne, a do tego Homeira nie przejdzie obojętnie obok żadnego zwierzaka w potrzebie i dzięki temu i Jack i Blacky mogą się dzisiaj cieszyć życiem. Poznałyśmy się zupełnie przypadkiem i tak od słowa do słowa poznałam właśnie historie Jacka i Blackego. Homeira poprosiła mnie o pomoc w znalezieniu im domów w Polsce, co się udało. Są to domy doświadczone w opiece nad niepełnosprawnymi zwierzętami, a Jack i Blacky nie będą jedynymi ich mieszkańcami. Obaj będą mieć kocie i psie rodzeństwo, także specjalnej troski.


Jack jest słodkim i przytulaśnym kotem, który ma problem z oczami. Uratowany z poważną infekcją oka z okolic szpitala Hamad, gdzie trwała akcja likwidacji wszystkich ulicznych kotów. Przeszedł operację obu oczu. Jedno oko jest już zamknięte, a drugie oko ma tylko około 20% wzroku i dlatego Jack musi pozostać w czystym środowisku, jako kot domowy. Jest wykastrowany i zaszczepiony.


Blacky znaleziony na jednej z budów przy bardzo ruchliwej drodze szybkiego ruchu z dużymi uszkodzeniami łapy i otwartymi mięśniami. Jego tylna łapa musiała być amputowana ale Blacky bardzo dobrze radzi sobie na 3. Doszedł całkowicie do siebie. Blacky jest już zaszczepiony i wykastrowany.


Żeby chłopaki mogli przylecieć do swoich domów w Polsce, które na nich czekają muszą mieć zrobiony tzw. Ratt test, który jest wymagany do większości krajów UE (po szczepieniu na wściekliznę). Koszt takiego testu w Katarze to około 800 zł już ze zniżką za jednego kota. Kolejny koszt to bilet lotniczy, około 800 zł za jednego kota oraz specjalne klatki na podróż, około 250 zł sztuka. Tym samym licząc na okrągło potrzebujemy około 4 tys zł by chłopaki mogli wyruszyć do swoich domów. Do tego dochodzi opłacenie domu tymczasowego oraz ich wyżywienie.


Póki co udało się ich umieścić w jednym domu tymczasowym, gdzie zaopiekowane w spokoju czekają na swój dzień. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (wyniki rat testu) i uda się zebrać potrzebne pieniądze, to koty będą mogły w okolicach września przylecieć do Polski.


Stał się cud, bo po pierwsze Jack i Blacky zostali uratowani od pewnej śmierci, a po drugie znaleźli domy, co dla kotów w Katarze, do tego jeszcze niepełnosprawnych, jest jak los na loterii.

Nie pozwólmy im wrócić na ulicę i w pustynny żar, gdzie będą bez szans. Pozwólmy im wspólnie dotrzeć do czekających na nie cierpliwie domów w Polsce.


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!