Skrajnie zaniedbany i niechciany Taco
Skrajnie zaniedbany i niechciany Taco
Our users created 1 226 557 fundraisers and raised 1 349 077 022 zł
What will you fundraise for today?
Description
Pod naszą opiekę trafił pies znaleziony na jeden ze wsi w gminie Mogilno. Psiak skrajnie zaniedbany, ogromne ilości dredów, sierść posklejana dużą ilością odchodów. Sfilcowana sierść przyległa do skóry i powodująca odparzenia. Psiak brudny i śmierdzący. Po tak strasznym wyglądzie wydawało się, że jest to starsza psinka ale po dokładnym obejrzeniu okazało się, że psiak może mieć rok-półtora.
Wstępnie przypuszczałyśmy, że może psiak błąkał się od dłuższego czasu i stąd jego tak straszny stan….. ale ogromne ilości posklejanych odchodów w sierści sugerowały jego bytowanie w miejscu gdzie musiał chodzić pośród dużej ilości odchodów i to od dłuższego czasu….
Nie długo trwało nasze ustalenie losów psiaka i jego „opiekunów”. Pojechałyśmy na miejsce… Właściciele twierdzili, że mają tylko jednego psa, ale kiedy usłyszeli że mamy dowody że znaleziony pies jest ich, stwierdzili że był u nich ten psiak bo przybłąkał się miesiąc temu i został ale niedawno uciekł. Opowiadali, że przyszedł taki biedny i zaniedbany, więc go nakarmili i został, ale to nie jest ich pies. Prosimy o pokazanie miejsca, gdzie bytował psiak, widzimy mały pseudo kojec z pseudo budą i brudny garnek ze spleśniałym chlebem.
Nie przekonała nas wersja tych ludzi i miałyśmy rację. Udało się nam ustalić, że to jest jednak ich pies. Nabyli go jako szczeniaka około rok temu i początkowo był domową maskotką bo mały, śliczny, puszysty. No ale pies to przecież obowiązek, więc można ułatwić sobie sprawę zamykając go w garażu tak żeby nikt z sąsiadów go nie widział. Po paru miesiącach w zamknięciu psiak trafił do obskurnego pseudo kojca, gdzie żył w błocie i niesprzątanych odchodach, żywiony resztkami z „pańskiego stołu”, niewypuszczany, nieczesany, niekąpany, bez szczepień.
Według opiekunów pies po prostu uciekł… My jednak nie dajemy wiary im słowom po kłamstwach jakie usłyszeliśmy. „Państwo” ma zaplanowany wyjazd wakacyjny za kilka dni i akurat teraz psiak uciekł od nich….. Dziwny zbieg okoliczności…. Poinformowani, że pies jest u nas nie wyrazili chęci odebrania go bo „to nie jest ich pies”.
Psiaczek jest u nas bezpieczny i zaopiekowany, dostał imię Taco. Przeszedł od razu wstępne kąpiele uwalniające go z posklejanych odchodów. Niestety sierść jest sfilcowana aż do samej skóry, więc jedynym ratunkiem będzie jej całkowite zgolenie. W najbliższych dniach Taco przejdzie też diagnostykę.
Na szczęście Taco nie zatracił zaufania do człowieka, jest przyjazny i przekochany, bardzo lubi towarzystwo człowieka i domaga się głasków i przytulania. Jak bardzo musiał cierpieć kiedy zamknięto go w garażu bez możliwości kontaktu z człowiekiem…
Kochani, znacie nas i wiecie jaką mamy ilość psiaków pod opieką, wiecie że zapewniamy im należytą opiekę a ich leczenie jest możliwe dzięki Waszemu wsparciu.
Prosimy, pomóżcie nam i tym razem zapewnić Taco należytą pielęgnację i wykonanie badań diagnostycznych. Taco to młody psiak, ale musimy zrobić pełną diagnostykę żeby sprawdzić czy jego dotychczasowe życie nie wpłynęło na jego zdrowie.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.