id: kw9tay

O krok od zwycięstwa

O krok od zwycięstwa

The organiser verified the description with proper documents.
Fundraiser was disabled by Organiser.

Our users created 1 224 681 fundraisers and raised 1 344 588 370 zł

What will you fundraise for today?

Description

Walczę o pierwsze kroki brata, który stracił nogę walcząc na wojnie w Ukrainie. Proszę o pomoc w dofinansowaniu jego rehabilitacji.


Mam na imię Anastazja, odkąd wybuchła wojna w Ukrainie, mieszkam i uczę się w Polsce, w Warszawie. Mój brat, Dmytro, przyjechał do Polski kilka lat temu, żeby uczciwą pracą zarobić na godne życie i aby zapewnić lepszą przyszłość swojej córeczce. W lutym 2022 roku, pierwszy raz od dawna wybrał się w rodzinne strony. Wtedy wybuchła wojna. Dmytro nie mógł stać z boku i postanowił bronić ukochanej ojczyzny. 


Zaciągnął się do wojsk powietrznodesantowych. W czasie walk na froncie został ciężko ranny: miał zmiażdżoną lewą stopę, otwarte, wieloodłamowe złamanie kości piętowej prawej i kości ramiennej z ubytkiem tkanek miękkich. Jego lewa noga musiała zostać amputowana. Lekarze w ukraińskim szpitalu nadal walczą o uratowanie i sprawność jego drugiej nogi, a Dmytro musi teraz zawalczyć o swoją samodzielność i przyszłość.

6gedNr1kHNgW4UpN.jpg

Dmytro, ma 28 lat, pochodzi z obwodu Tarnopolskiego, tam też studiował, z zawodu jest robotnikiem budowlanym. Od dzieciństwa aktywny, towarzyski i odważny, zawsze był i jest dla mnie przykładem dzielnego i najlepszego brata. Kiedy byłam mała, spędzał ze mną dużo czasu. Robił wszystko, żebym była szczęśliwa. Ponieważ żyliśmy bez ojca, zawsze pomagał mojej mamie i ją wspierał, ale też nigdy nie odmówił pomocy przyjaciołom, sąsiadom czy innym osobom w potrzebie. Zawsze był uprzejmy i miał promienny uśmiech na twarzy. W 2015 roku urodziła się jego córka Diana, którą kocha ponad wszystko. Aby utrzymać rodzinę, w 2016 roku wyjechał do pracy do Polski. Mimo to cały czas utrzymywaliśmy kontakt, zawsze do mnie dzwonił lub pisał, a gdy potrzebowałam pomocy, starał się jej udzielić. Mówił, że nie ma nic niemożliwego. I pokazywał  to na swoim przykładzie. 


Dmytro był na froncie do 02.12.2022. Brał udział w ciężkich walkach w osadzie Biłogorówka w obwodzie donieckim. Teraz przebywa w szpitalu wojskowym w mieście Winnica. Czeka go jeszcze długa i ciężka walka o powrót do sprawności. Potrzebna jest proteza i wiele miesięcy rehabilitacji.


Dmytro nadal nie do końca wierzy w to, co go spotkało. Ale zawsze podczas naszej rozmowy powtarza: “Dzięki Bogu, że żyję, dam radę, bo Bóg jest ze mną i jest wielu dobrych ludzi, którzy będą mogli mi w tym pomóc”.


Z góry dziękuję za dobre serce i każdą przekazaną złotówkę.


XYy2DZHi5ZPiAdF9.jpg


Dmytro to brat naszej uczennicy, która tutaj znalazła schronienie i nadzieję na spokojną przyszłość w tych dramatycznych dla jej narodu czasach. Jako szkolna społeczność chcemy pomóc Anastazji i jej rodzinie, ale też prosić o wsparcie wszystkich ludzi dobrego serca. Dmytro jest jednym z tysięcy bohaterów wojny w Ukrainie; wojny, która przecież nie miała prawa wydarzyć się we współczesnej Europie, a jednak… Dmytro jeszcze do niedawna był zdrowym, aktywnym młodym mężczyzną, z optymizmem patrzącym w przyszłość, mającym marzenia i piękne plany. Wojna zmiotła te plany z powierzchni ziemi. Zabrała mu też zdrowie i sprawność. Teraz czeka go długa, bolesna, uciążliwa i nade wszystko bardzo kosztowna rehabilitacja. Nie może walczyć ani pracować, nie może opiekować się ukochaną córeczką ani planować własnej przyszłości. Jest w bardzo słabej kondycji fizycznej, ale i psychicznej, a przecież przed nim jeszcze jedna mozolna i nierówna walka - walka o normalne życie. Wojna trwa nadal, zbiera coraz większe żniwo, ale dla rannych liczy się teraz każdy dzień. Im szybciej rozpoczną rehabilitację, tym większe mają szanse na jej powodzenie. To niestety bardzo drogi proces i na chwilę obecną nie potrafimy oszacować całkowitych jego kosztów. Dlatego naszym celem jest pokrycie przynajmniej części wydatków związanych z rehabilitacją Dmytra, aby ułatwić mu rozpoczęcie tej walki i wytrwanie w niej mimo bólu, wciąż toczącej się wojny i wszystkich innych przeciwności.

Z góry dziękujemy za każdą wpłatę. - organizator zbiórki, Szkoła Sióstr Nazaretanek w Warszawie

MV4b1cQVmCXYBr2Q.jpg

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 111

preloader

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!