Cześć, nazywam się Wojtek i mam 21 lat. Nigdy nie prosiłem nikogo tak bardzo o pomoc tak bardzo jak teraz. 3 lata temu moje życie zamieniło się w koszmar przez moją głupotę, a mianowicie popadłem w hazard, potrafiłem przegrać całą wypłatę w kilka godzin i nie mieć kompletnie nic do następnej wypłaty. W wieku 19 lat popadłem w długi w wysokości 40tyś złotych.. Pożyczałem pieniądze od rodziny, znajomych, brałem chwilówki, wszystko gdzie mogłem się zapożyczyć. Niestety jedyne co miałem w głowie to granie. i jak wiadomo wszystko przegrałem. Pewnego dnia postanowiłem zmienić swoje życie i wziąć się w garść, aktualnie jestem już po 2 letniej terapii psychologicznej w tym 3 miesięczny odwyk. Nie gram, znalazłem pracę i choć są problemy bo cały czas się spłacam to biednie ale jakoś żyję. Lecz niestety popełniłem błąd i rok temu pożyczyłem pieniądze na częściową spłatę moich długów od strasznych ludzi. Mimo że nie zostało mi dużo do spłaty potrzebuję do 10.06 oddać im prawię 8tyś złotych. Moja wypłata to zaledwie 1/4 z tego.. Jeśli ktoś z was jest w stanie pomoc i dołożyć jakąś cegiełkę na spłatę mojego długu, byłbym bardzo ale to bardzo wdzięczny. Nie prosiłbym o to ale ja nie mam od kogo zaczerpnąć pożyczki na ten okres, a ludzie od których pożyczyłem pieniądze chcą sprawić krzywdę mojej rodzinie (samotna matka i 3 córki 6-11 Lat). Błagam o pomoc. Jeśli to przeczytałeś bardzo ci dziękuję, przynajmniej może nie popełnisz mojego błędu. Z poważaniem Wojciech.