Wally bo takie otrzymal imię został znaleziony na wsi w okolicach Bilgoraja.

Piesek błąkał się już jakiś czas , najprawdopodobniej został potrącony przez auto i jak to zwykle bywa kierowca nie zatrzymał się aby udzielić pomocy rannemu zwierzakowi . Piesek parę dni czekał na pomoc , cierpiący, głodny i zziębnięty.

Nie można było zostawić go na pastwę losu , postanowiliśmy pomóc choć nie mieliśmy gdzie go zabrać .Na szczęście z ratunkiem przyszło Stowarzyszenie Lubaczowskie Serce dla zwierząt które zgodziło się pomóc pieskowi.

Wally został przewieziony do lecznicy w Szowsku pod Jarosław.

Okazało się że ma złamana łapkę , był głodny i zmęczony.  Łapka musiała zostać zoperowana groziła mu amputacja. Obecnie jest już po operacji , w łapkę ma wstawiana śrubę ,nadal przebywa w lecznicy, poszukiwany jest dom tymczasowy gdzie będzie mógł przejść rekonwalescencje , Wally musi być unieruchomieny aby nie zrobił sobie krzywdy.

Piesek jest cudowny , wesoły i bardzo oddany człowiekowi, na każdym kroku okazuje swoją radość i wdzięczność

Pomóżcie opłacić jego rachunki , sama operacja oraz hospitalizacja to koszt ok 1000 zł , dojdą jeszcze wizyty w lecznicy i prześwietlenia a także karma .

Prosimy o pomoc 🐾

Wolontariusze Biłgorajski Azyl adopcje zwierzat