Część jestem Stoper mam 20lat i wraz z moim wieloletnim kolegą Jurandem , pomagamy niepełnosprawnym dzieciom. Wczoraj wieczorem zacząłem źle się czuć. Rozbolał mnie bardzo brzuch , cały się trzęsłem musiałem się kłaść . Po chwili przyszła moja właścicielka odrazu wiedziała że coś mi jest . Zaczęła coś do mnie przykładać , słyszałem jak mówią że sprawdza moje jelita . Wbiła mi dwa razy coś w tyłek powiedziała , że zaraz będzie lepiej .

Wierzyłem że tak będzie nigdy mnie nie okłamała , ale ten brzuch dalej mnie bolał . Zaczęli gdzieś dzwonić , usłyszałem tylko coś o pomocy , powtarzała bądź dzielny zaraz kogoś znajdziemy . Dzwoniły i dzwoniły mówiły że nikt nie chce przyjechać i co teraz zrobimy , a mnie dalej bolało nie miałem siły stać . Właścicielka mnie podnosiła i kazała chodzić ale było bardzo ciemno . Przyjechał jakiś pan dziwnym samochodem , i powiedzieli mi że musimy jechać do kliniki . Jechaliśmy bardzo długo , jak stanęliśmy i wyprowadzili mnie z samochodu , przyszła jakaś pani w dziwnym ubraniu i powiedziała że jest pracownikiem kliniki Służewiec . Zaczęli mnie oglądać dotykać nie wiedziałem co chcą , byłem grzeczny chciałem żeby ten brzuch przestał mnie boleć . Kasia bo tak ma na imię moja właścicielka powiedziała że muszę tu zostać bo oni mi pomogą , mam być dzielny i grzeczny , ale ona od 12lat nigdy nie zostawiała mnie samego . Jestem sam i cały czas mi coś podają . Muszę tu zostać aż przestanie mnie boleć i będe mógł jeść . Kasia była bardzo smutna , jest nas dużo bo nigdy nie odmówili nikomu pomocy i chyba nie ma na tyle pieniędzy żeby zapłacić za moje leczenie . Od lat pomagałem chorym dzieciom , teraz ja potrzebuję waszej pomocy , abym mógł dalej sprawiać radość na twarzach tych małych urwisów .

Koszty jakie na obecną chwilę są niezbędne to

Transport Częstochowa - Służewiec 1200zl

Wstepny koszt kliniki 4000zl

I powrót do domu 1200zl

24.09

Część

Przestał boleć mnie brzuch, dają mi siano !! Mogę jeść :)

Nie mogłem się doczekać aż przyjedzie po mnie Kasia .

Raz im uciekłem bo chciałem już wracać , ale złapali mnie .

25.09

Usłyszałem Kasi głos , myślałem że mi się wydaje .

Kiedy ja zobaczyłem wiedziałem że zabierze mnie do domu !!!

Jestem już w domu czuje się dobrze , teraz został rachunek do zapłacenia za moje leczenie i powrót .