Kilka lat temu założyłam na Facebooku stronę o nazwie: Kłobuckie Koty Do Adopcji. Od tamtej pory intensywnie pomagam bezdomnych kotom w mojej okolicy, a relacje z moich działań zamieszczam w portalach społecznościowych: Facebook, Instagram i Tiktok pod taką samą nazwą.

Nie jestem fundacją, stowarzyszeniem ani nawet komitetem społecznym, a jedynie prywatną osobą, która z całych swoich sił stara się pomagać potrzebującym kotom, często na tak dużą skalę, że koszt tej pomocy wielokrotnie przekracza moje możliwości finansowe. Poza działalnością wolontariacką na rzecz bezdomnych kotów, mam pracę zawodową, rodzinę i swoje prywatne koty.

Obecna zrzutka założona jest na spłatę faktur za leczenie i utrzymanie w domach tymczasowych bezdomnych kotów, które znajdowały się pod moją opieką w maju i czerwcu bieżącego roku. Lada dzień zorganizuję też zrzutkę na podobny cel, ale za leczenie i utrzymanie bezdomnych kotów pod moją opieką w lipcu.

Łączne koszty utrzymania i leczenie wszystkich moich podopiecznych w ostatnich 3 miesiącach wyniósł już niestety kilkanaście tysięcy złotych. Faktury opłacam z karty kredytowej, a te z lecznic płacę z opóźnieniem, zazwyczaj ok. miesięcznym, ale bywa też, że 2-3-miesięcznym. Obecne koszty utrzymania bezdomnych kotów po prostu mnie pogrążyły i nie jestem w stanie w żaden sposób wyjść z tych wszystkich długów bez Waszej pomocy, a do tego kolejne potrzebujące pomocy kociaki wciąż czekają na swoją szansę: na poprawę losu, wyleczenie, znalezienie domu, a ja nie umiem przejść obojętnieje wokół ich cierpienia, chociaż mam świadomość tego, że nie mam środków, by pomagać kolejnym kotkom 😔 Bardzo Was proszę o pomoc dla nich nie tylko w swoim, ale przede wszystkim w ich imieniu 🙏