id: n6snsu

Pomoc dla mojej rodziny pokrzywdzonej przez powódź w Lądku Zdroju

Pomoc dla mojej rodziny pokrzywdzonej przez powódź w Lądku Zdroju

Our users created 1 215 940 fundraisers and raised 1 317 655 700 zł

What will you fundraise for today?

Description

Edit

W dniu 29.09.2024r. w niedzielę pojechaliśmy do Lądka Zdroju busem wypelnionym po brzegi darami w ramach pierwszej pomocy dla mojej rodziny poszkodowanej powodzią. Przejeżdżając przez Kłodzko byliśmy wstrząśnięci rozmiarem szkód. Jadąc dalej w kierunku Lądka Zdroju było coraz gorzej. Powalone mosty, domy bez ścian, pogniecione jak puszki samochody leżące na polach lub wiszące jeszcze na drzewach. Dojechaliśmy do Ladka Zdroju. Kataklizm to mało powiedziane. To co zobaczyliśmy to żadne zdjęcie tego nie odda. Miasto wygląda jak po bombardowaniu. Ludzie są załamani, stojący na ulicach i patrzących w niebo. Czuć ogłuszającą ciszę! Dojechaliśmy do mojej rodziny. Wszyscy wyszli aby nas powitać. Całe szczęście, że wszyscy są zdrowi i cali. Byliśmy tam cały dzień. Zobaczyliśmy na własne oczy co pozostało po mieszkaniu mojego chrześniaka. Mieszkanie było zalane po sufit, a nawet poziom wody sięgał do połowy pierwszego piętra. Nie wierzyłem, że woda może zrobić takie zniszczenia. Wygląda to jakby ktoś wrzucił do mieszkania kosz granatów, które eksplodowały. Dowiedziałem się, że tuż przed wakacjami mój chrześniak zrobił remont tego mieszkania aby oni i ich malutka córeczka mieli fajne warunki do życia. Posiadam zdjęcia. Ehhhh

Tam ludzie potrzebują przede wszystkim wsparcia psychologicznego. Oczywiście materialnego też ale bez wsparcia psychologów będzie ciężko podnieść się po takiej traumie. Mojej rodzinie przywieźliśmy bardzo wiele potrzebnych na już rzeczy. Ludzie wokół mnie/nas okazali się wspaniali. Jesteście Wielcy!! Dzięki Wam jest iskierka na lepsze jutro dla nich. Zawieźliśmy do nich wiele ubrań, zabawki dla dzieci, przytulasy, grzejnik, lampę budowlaną, mocny osuszacz, myjkę ciśnieniową, przedłużacze itp. Na miejscu zobaczyliśmy co tak na prawdę jest jeszcze potrzebne. Zbliża się zima, a więc przymrozki i chłód. W tej chwili w całym mieście nie ma prądu i gazu (mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni!!!).

Prócz rzeczy typu kurtki, buty, koce potrzebuję rzeczy budowlanych. Całe mieszkanie jest całkowicie do odbudowy i remontu. Wstawiłem nowe zdjęcia, które ukazują jak to teraz wygląda. Poszukuję dobrych ludzi, którzy wykonają ten remont ich mieszkania, pomogą w tym remoncie. Sami sobie z tym nie poradzą. Poszukuję brygady, firmy budowlanej, która pomoże wykonać remont tego mieszkania. Skąd weźmiemy pieniądze na to? Jeszcze nie wiem. Ale wiem, że musimy je wyjąć nawet spod ziemi. Jakieś materiały budowlane już udało nam się zdobyć. Będę je gdzieś póki co składował i w odpowiednim czasie zawiozę do Lądka. Pomoc Państwa polskiego? Zapomnijmy o tym póki co, biurokracja i jeden wielki misz masz. Bez naszej pomocy ludzie dotknięci powodzią sami sobie nie poradzą. Jeszcze raz chciałbym wszystkim mocno podziękować za wsparcie i dary!!!! Sytuacja jaka jest pokazuje jacy jesteście, a jesteście Wielcy! Walczmy dalej bo to dopiero początek. A dobro wraca!!


16.09.2024r.

Proszę o wsparcie dla mojej rodziny pokrzywdzonej przez powódź w Lądku Zdroju. W przeciągu chwili stracili wszystko co mieli. Stracili cały dobytek wraz z samochodem, który porwała fala. Mieszkali na parterze budynku więc przez okna wypłynęło dosłownie wszystko na co pracowali do tej pory. Jest to młode małżeństwo z malutką 3 letnią córeczką. Ojciec Laury jest moim chrześniakiem to tym bardziej czuję się w obowiązku im pomóc. Prócz zbierania rzeczy, które są im na już potrzebne i są niezbędne do normalnego funkcjonowania na co dzień postanowiłem założyć zbiórkę pieniężną i prosić o pomoc dla nich i ich rodziny. Powódź dotknęła również moją kuzynkę wraz z dziećmi i ciocię. Wszyscy potrzebują pomocy materialnej i pieniężnej.

Nie wiadomo czy miejsce, w którym mieszkali będzie mogło być jeszcze do zamieszkania. Wkrótce będzie ekspertyza budynku. Budynek znajduje się tuż przy rzece, a więc możliwe, że będzie musiał być wyburzony, tego jeszcze póki co nie wiemy. Tak czy owak, czy będą mogli wrócić do mieszkania czy też nie, będą potrzebować i potrzebują ogromnego wsparcia i pomocy finansowej. Ciężko jest powiedzieć jaką kwotę będą potrzebować aby stanąć w ogóle na nogi ale wiem, że wspólnymi siłami coś się uzbiera i każdy grosz będzie dla nich zbawieniem. Nie wyobrażam sobie tej tragedii jaka ich spotkała, a spotkała, niestety!

Na ten teraz rodzina potrzebuje najpotrzebniejszych rzeczy, które zbieramy i wkrótce im zawiozę. Z czasem będą potrzebować rzeczy codziennego użytku, takich jak meble, sprzęt AGD, grzejniki, armaturę i inne (o koszcie remontu nie wspomnę). Nie wiadomo w jakim stopniu otrzymają pomoc państwa polskiego i kiedy to będzie dlatego założyłem zrzutkę aby ich wesprzeć i pomóc w najodpowiedniejszym czasie. Będę wdzięczny za wsparcie, z góry dziękuję. Piotr

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 36

 
Bochnia
500 zł
 
User unregistered
200 zł
 
Monika T
50 zł
 
Kari
200 zł
 
Ewa
100 zł
 
Michał Przebierała
100 zł
 
Monika Płoska
100 zł
 
Ania S.
500 zł
 
Hidden data
hidden
 
Hidden data
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!