Fit Klub 24 już trzeci rok z rzędu wspiera projekt Szlachetna Paczka W tym roku wspieramy Pana Zygmunta samotnego, schorowanego, niepełnosprawnego, ale przemiłego mężczyznę, doświadczonego przez życie, ale odzyskującego wiarę w siebie, w ludzi, w szczęśliwe życie.

Pan Zygmunt ma (56 l.), jest samotnym, schorowanym, ale przemiłym mężczyzną. Przez 22 lata pracował w Zakładach Energetycznych, radził sobie bardzo dobrze, był zagorzałym kibicem lokalnych drużyn piłki nożnej i koszykówki, był szczęśliwy. Jako wierny fan jeździł kibicować swoim drużynom po całej Polsce. Wszystko zmieniło się, gdy w wieku 37 lat dostał pierwszego zawału, 4 lata później kolejnego zawału i pojawiły się kolejne problemy zdrowotne. Sytuacja w jakiej się znalazł spowodowała, że nie założył swojej rodziny. W 2009 umarli jego rodzice, Pan Zygmunt został sam. Od tego czasu musiał polegać przede wszystkim na sobie, pomimo swojej niepełnosprawności i problemów finansowych. 2 lata później wydarzyła się kolejna tragedia - wylew, po którym mężczyzna jest częściowo sparaliżowany. Ma problemy z poruszaniem się i mówieniem, popada w coraz większą depresję. Dwa lata temu poznał 65 letnią sąsiadkę- panią Ewę, która pomaga mu zwłaszcza w codziennych, bardzo trudnych dla niego czynnościach: gotowaniu, praniu i utrzymaniu czystości jego jednopokojowego mieszkania. Pan Zygmunt odzyskuje wiarę w siebie, w ludzi i ma nadzieję, że jego beznadziejne do tej pory życie może ulec poprawie. Jednak problemy finansowe nie znikają, Pan Zygmunt żyje dzięki rencie (1180 zł), po odliczeniu kosztów leczenia i kosztów utrzymania mieszkania pozostaje mu ok. 500 zł miesięcznie. Mimo wielu lat przeciwności losu i tragedii życiowych pan Zygmunt odnajduje szczęście w codziennych czynnościach. Cieszy się, że ma Panią Ewę, która wypełniła jego samotne od wielu lat życie, i że dzięki ćwiczeniom coraz lepiej mówi. Jest wdzięczny również innym sąsiadom, którzy pomagają mu przynosić węgiel i rozpalać w piecu. Marzy, żeby dotrwać do emerytury i nie stawać co roku przed komisją ZUS-owską. Wśród najważniejszych potrzeb, pan Zygmunt wskazuje zakup pół tony węgla na zimę, która zbliża się wielkimi krokami i wstawienie protezy zębowej, gdyż jego finanse nie pozwalają na taki luksus, a brak uzębienia i problemy zdrowotne z tym związane są nie tylko bardzo kłopotliwe, ale i sprawiają dużo cierpienia. Bardzo ważna dla niego jest też żywność, gdyż jej zakup pozwoli zaoszczędzić pieniądze z budżetu domowego i kupić leki, których Pan Zygmunt nie wybierał ze względu na oszczędności.