Pożywienie ,Białaczka moja Cafe uniżenie proszę o wsparcie
Pożywienie ,Białaczka moja Cafe uniżenie proszę o wsparcie
Our users created 1 269 767 fundraisers and raised 1 470 246 214 zł
What will you fundraise for today?
Updates15

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Witam serdecznie wszystkich Państwa...
Mam na imię Piotr, mam 50 lat i od 17 lat jestem cukrzykiem insulinozależnej w bardzo ciężkim stadium tej choroby z wieloma powikłaniami...chciałbym również by Państwo wiedzieli iż jestem na rencie stałej od 13 lat...
Ale nie o tym tu ma być pisane...
A mianowicie,na samym początku maja roku 2022,zauważyłem że szweda się po ulicach czarna kicia,zacząłem interesować się tym kotkiem,był niewielki,zaniedbany i głodny napewno,gdyż jak poraz pierwszy znioslem dla kici pokarm to myślałem że z miską wszystko zje...i tak się zaczęła przygoda ...kicia przez około 10 dni...przychodziła pod okno,pod balkon i czekała o danych godzinach bym zszedł i dał jedzonko...także o 6tej rano już czekała na ławeczce i tak o innych "ustalonych" godzinach również. Po tych kilku dobrych dniach widziałem że jest biedna,że słaba jest i być może chora,a że bezpańska to było pewne...zatem udało mi się by weszła do domu...no i tak już została... oczywiście w pierwszej kolejności udałem się do weterynarza,celem zrobienia badań ..no i wyszły słabe wyniki,bidulka miała anemię,biegunki,osłabienie okropne...Dostawała leki,zastrzyki,antybiotyki,witaminy,by tylko poczuła się lepiej i była zdrowa,jednakże po zrobieniu testów Fiv,Felp,niestety okazało się że ta około dwuletnia kicia ma białaczkę....smutek łzy,przygnębienie gdyż naprawdę pokochałem ta kotkę,której dałem imię Cafe,ponieważ calutka czarna jak kawa mocna....i tak już mieszkamy razem,jest moja Rodzina...często chodzimy do lecznicy bo przez białaczkę,ma obniżona bardzo odporność,zaznaczam że kicia jest niewychodzaca....
Tak jak już wspomniałem powyżej...jestem na rencie która wynosi 941 zł miesięcznie...sam jestem osobą chora i wielokrotnie wybieram kupno leku,dobrego pokarmu, żwirku dla Cafe,niż sobie,bo tak powinno być właśnie,dobro Cafe to priorytet dla mnie...
Moja prośba do kochanych Państwa jest zapewne nieoryginalna....bardzo proszę uniżenie o wsparcie mnie,o pomoc bym mógł te dni dla mojej Cafe zapewnić by było jej dobrze...pani weterynarz powiedziała że przy białaczce koty dożyją może czterech lat...dlatego bardzo uprzejmie pozwalam sobie Prosić Panstwa , ludzi którzy kochają zwierzęta tak jak ja ,którzy mają złote cudowne serca by pomogli mi...nie mam wymagań żadnych,...LEKI,dobra karma,żwirek,zabawka dla Cafe...to chciałbym by miała....ważne jest bym mógł kupić pokarmy takie jakie ona lubi i z chęcią zajada,by miała zawsze żwirek świeży,bym mógł poświęcić Café tyle czasu w zabawie ile by chciała,bo niestety...jest bardzo chora i niewiele jej zostało....
Wiem że teraz wszystkim jest bardzo ciężko,wiem że każdy ma problemy,klopoty...
Wiem że wszystko jest coraz droższe....ale wiem również że są cudowni Ludzie o złotych sercach ,którzy nie przejdą bokiem obojętnie koło mej prośby...
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko z góry dziękować z całego mojego serca chorego....każda złotówka to będzie wielki dar od Państwa,dla mojej Cafe...to będzie ogromna pomoc i wsparcie...odwdzięczymy się pięknymi podziękowaniami.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Od czarnej Jagódki dla czarnej Cafe❤
Ślicznie dziękujemy 😽❤️😽❤️😽
Dużo zdrowia ❤
Pięknie dziękuję...,❤️😽
Dużo zdrówka dla Cafe 💓💓💓🍀🍀🍀🍀🍀🥰💋
Ślicznie dziękujemy,zdrowie jest najważniejsze ❤️😽❤️