Jill - życie uratowane w ostatniej chwili
Jill - życie uratowane w ostatniej chwili
Updates1
-
Malutka Jill wczoraj zamknęła oczka na zawsze :(
Nasze serca rozpadły się na milion kawałków...
Dziewczynka przeżyła operację amputacji łapki. Zabrało ją coś innego - panleukopenia. Jest to zakaźna, wysoce zaraźliwa, wirusowa choroba wszystkich kotowatych, której śmiertelność u nieszczepionych kociąt wynosi nawet do 90%. Uwierzcie nam, że zarówno lekarze jak i my same robiliśmy co w naszej mocy, żeby ją ratować, łącznie z pilną transfuzją krwi od zdrowego kota (właścicielskiego jednej z naszych wolontariuszek).
Śpij słodko Kochanie. Za tęczowym mostem już nic nie boli... (ryczę gdy to piszę).
/Natalia
No comments yet, be first to comment!
There are no updates yet.
Description
Poznałyśmy się w lecznicy weterynaryjnej... Ja – wolontariuszka Stukota i Ona – Jill, choć wtedy jeszcze bezimienna.
Był późny wieczór w środku tygodnia. Z powodu niepokojących objawów u jednej z naszych podopiecznych kotek, pojechałam na pilną konsultację w jednej z całodobowych klinik weterynaryjnych. Gdy czekałam w kolejce pojawiło się to kocie dziecko - bezdomne, zapchlone, w kartoniku, ze złamaną tylną łapką. Tak – dziecko, ok. 6-tygodniowa kotka.
Pewna para, której los zwierząt nie jest obojętny, przywiozła biedaczysko do kliniki szukając pomocy. Nie mogłam jej tak zostawić, choć wiem, że obecnie ledwo spinamy koniec z końcem. Szybka narada z dziewczynami, telefon do „szefowej” – RATUJEMY, „jakoś damy radę, po to jesteśmy”. Los nas postawił na swojej drodze i tak oto jesteśmy "bogatsze" o kolejne kocie... Jednak biedniejsze o faktury do zapłacenia.
Jill, bo tak kotka dostała na imię, została przetransportowana do zaprzyjaźnionej kliniki, gdzie rozpoczęto jej diagnostykę i leczenie. Badanie przedmiotowe wykazało m.in. brak czucia głębokiego, zaniki mięśniowe w uszkodzonej łapce, otarcia łapki - świadczące o ciągnięciu jej już jakiś czas. Musimy teraz zmierzyć się z zalecanym leczeniem – amputacją łapki. To jeszcze małe dziecko – poradzi sobie, dostosuje się do nowych warunków. Później zadbamy, żeby jej życie było już zawsze szczęśliwe – obiecujemy.
Koteczka obecnie przebywa w szpitalu oczekując operacji.
Proszę, pomóżcie nam tylko opłacić jej leczenie… żebyśmy mogły spontanicznie pomagać dalej!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.