Cześć!

Mój pies Patyk (ma koło pięciu lat) jest ze mną od ponad czterech lat. Jest psiakiem uratowanym przed schorniskiem.

W styczniu trafiliśmy do weterynarza z dużą dolegliwością bólową kręgosłupa. Pies nie chciał chodzić, każdy ruch powodował ból, miał problem z trzymaniem moczu, opadnięty ogon. Mimo zniknięcia wielu objawów, które utrudniały psu codzienne funkcjonowanie, nadal istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo znacznego pogorszenia się stanu zdrowia psa, może dojść do nieodwracalnych zmian. Wykonany tomograf wykazał masywną, okrężna przepuklinę krążka międzykręgowego L7/S1, osiągająca 90% wysokości kanału kręgowego, powodująca ucisk włókien ogona końskiego. 

Niezbędna jest interwencja neurochirurgiczna, mająca na celu odbarczenie rdzenia kręgowego. 

Operacja opiera się na usunięciu wpadniętego jądra, przed czym następuje także usunięcie wyrostków kolczystych i stawowych, a na końcu dokonuje się dekompresji rdzenia kręgowego.

Koszt samej operacji to 4000-5000 zł (w zależności od metody operacyjnej). 

Do tego dochodzą koszta pooperacyjne (wizyty kontrolne, leki do domu) oraz rehabilitacja, która będzie niezbędna do pełnego powrotu do zdrowia. 

Sama wspieram zwierzaki oraz ludzi w potrzebie, dlatego wierzę, że uda mi się zebrać potrzebną kwotę! 🙂