Cesarzowa rodzi w domu - rewolucyjna książka
Cesarzowa rodzi w domu - rewolucyjna książka
Our users created 1 234 463 fundraisers and raised 1 373 433 879 zł
What will you fundraise for today?
Updates13
-
DZIĘKUJĘ, że uczestniczycie ze mną w tym dziele! Niech Bóg Wam hojnie odda, dobro, które dajecie! Został niecały tydzień do końca... Przekażcie proszę kobietom, którym są po cięciach cesarskich, boją się nowych dzieci, przygotowują się do porodu...
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nadzieja na szczęśliwe macierzyństwo, na godny poród oraz na pokonanie lęków wypełnia strony książki "Cesarzowa rodzi w domu". Ta ekscytująca historia sprowokuje Cię do stawiania pytań o własną drogę. Odzyskasz wiarę we własne siły, a jednocześnie poczujesz się otulona mocą z wysoka. To także głos kobiet, które walczą o swoje pragnienia. Wesprzyj to dzieło i wybierz podziękowanie specjalnie dla Ciebie...
O mnie
Na imię mi Anna, co tłumaczy się jako łaska i wdzięk. Odnalazłam w sobie tożsamość Córki Króla. Jestem szczęśliwą żoną Grzegorza, który potrafi kochać, w taki sposób, że się pragnie to odwzajemniać. Jest najmądrzejszym mężczyzną, jakiego w życiu spotkałam Z naszej miłości zrodziły się dzieci: Janek, Marysia, Gabryś, Michał, Rafał i Ela.
Każde dziecko rodziło się inaczej. Przeżyłam cięcie cesarskie „na zimno”, cięcie ratujące życie dziecka, cięcie z powodu łożyska przodującego, poród naturalny w domu z położną, poród samotny i poród z mężem bez asysty. Te piękne, a niekiedy trudne wydarzenia sprawiły, że stał mi się bliski los rodzącej kobiety i dziecka. Odkryłam taki rodzaj cierpienia w świecie, który nie pozwala przechodzić dalej obojętnie. Marzę, aby każda kobieta doświadczyła wyzwalającej mocy narodzin, które pozwala jej wydobyć z siebie prawdziwą siłę i piękno!
W codzienności wspieram męża, rodzę, wychowuję i edukuję dzieci w domu, prowadzę warsztaty, terapie i coaching. Jesteśmy z mężem założycielami fundacji FILOME – obudź serce, zajmującą się krzewieniem wolności życia w kobietach, mężczyznach i dzieciach.
Moja misja krystalizuje się w napisanej książce i prowadzonych już od trzech lat rekolekcji „Poród może być piękny”. To czas uzdrowienia wewnętrznego, przeznaczony dla kobiet, które przeżyły traumatycznie poród, cięcie cesarskie, bądź połóg.
Cel zrzutki
Poprzez zebrane pieniądze będę mogła wydać książkę, która jest manifestem kobiet, pragnących bezpiecznie i z miłością przeżywać czas narodzin dziecka. Wpłacając pieniądze, stajesz się głosem większości Polskich Kobiet, którym odebrano godność i intymność porodu.
Kwota, o którą proszę pozwoli mi na pokrycie kosztów: redakcji, korekty, składu, grafiki, druku, promocji i dystrybucji.
przełom poprzez poród
dołącz do dzieła!
Komu możesz pomóc w 5 krokach?
Zastanów się, kto potrzebuje nadziei, kogo warto o tym poinformować:
1. Udostępnij
2. Komentuj
3. Polub
4. Wejdź na wydarzenie na FB
5. Wpłać
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Offers/auctions 12
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Created by Organiser:
250 zł
Sold: 14
199 zł
Sold: 9
70 zł
Sold: 6
400 zł
Sold: 6
500 zł
Sold: 3
1000 zł
Sold: 2
Proszę o wsparcie, chce ucieszyć rodziców jw7rxz
Witaj Aniu. Jestem koleżanką Grzegorza z uczelni. Cieszę się, że mogliśmy poznać Twojego małżonka, a poprzez niego poniekąd również całą Waszą Rodzinę, dzieła, które pełnicie prawdziwie z Ducha Bożego, bardzo potrzebne. Ja również jestem matką sześciorga dzieci. Niech Wam Pan Bóg błogosławi i strzeże od wszelkiego zła. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Ola
Powodzenia! Moja mama urodziła w domu 6 dzieci :)
Ja rowniez mam szóstkę dzieci i dopiero czwarte udało mi się urodzić w domu przy położonej. Więc cieszę się że jest ktoś kto opisał idealne również moje doświadczenia i wie jak bardzo jakość porodu wpływa na życie dziecka i godność macierzyństwo
Agnieszko,dziękuję za te słowa. Myślę, że wiele nas łączy. Wierzę, że kiedyś dane nam będzie się poznać. Pozdrawiam z serca Anna
Powodzenia Aniu:)
Bardzo dziękuję