Ratujemy Czarusia - operacja która pozwoli mu dalej żyć.

Historia Czarusia. Czaruś miał kiedyś domek i mieszkał razem z pieskiem, ale właściciele wyprowadzili się i Czarusia pozostawili na podwórku, jak stary mebel który nie nadaje się do nowego mieszkania. Czarusiem od dwóch lat opiekuje się moja znajoma, kobieta o złotym sercu, której los zwierząt nie jest obojętny. Co dziennie karmi go i mizia, bo Czaruś to kotek kochający człowieka, nie jest dzikim kotkiem. Latem Czaruś nie pokazywał się przez 6 dni, po tym czasie przyszedł bardzo chudy, wynędzniały, było widać że coś się mu stało. Znajoma na własny koszt poszła z nim do weterynarza i postawili Czarusia na nogi. Ale okazało się, że Czaruś zaczyna mieć kłopoty z oddychaniem. W zeszłym tygodniu został zdiagnozowany - przepuklina przeponowa. Nie wiadomo czy z taką się urodził czy skutki jakiegoś zdarzenia (potrącenie, silny kopniak) spowodowało przerwanie przepony. Może przytrafiło się mu coś wtedy, gdy zniknął na prawie tydzień i wrócił bardzo chory. Podjęto decyzję o operacji Czarusia. Koszty diagnostyki i samej skomplikowanej operacji przepukliny przeponowej to koszty rzędu 1200 zł. Czaruś po operacji będzie miał również domek, który udało naleźć się parę dni temu. Proszę pomóżcie Czarusiowi, bez tej operacji nie ma szans na przeżycie, a koszty są bardzo duże. Jego stan jest coraz bardziej poważny (ma problemy z oddychaniem, gdyż na dzień dzisiejszy wiadomo, że jelita znalazły się w płucach). Operacja przewidziana jest na przyszły tydzień. Proszę pomóżmy mu.