Dzień dobry.

Tworzę zbiórkę na leczenie mojej ukochanej klaczy Olandy. Niestety, przez zaniedbanie poprzednich właścicieli oraz zaawansowaną próchnicę pękł jej ząb, co sprawia, że teraz bardzo cierpi. Wdało się zapalenie, pojawiła się wysoka gorączka. Okazało się, że jeden ząb wymaga ekstrakcji, a los drugiego będzie zależał od dalszego leczenia w klinice.

Kilka słów o Olandzie

Olanda to 15-letnia klacz fryzyjska, która trafiła do mnie w październiku 2024 roku. Większość swojego życia – a właściwie niemal całe – spędziła, ciągnąc bryczkę i ciężko pracując. Jest niezwykle łagodna, uwielbia kontakt z ludźmi, a zwłaszcza z dziećmi. Teraz wreszcie może odpocząć i spędzać czas z człowiekiem w sposób inny niż nieustanna praca od rana do wieczora.

Olandę pokochała także moja córeczka, a uczucie to jest odwzajemnione – widać to gołym okiem. Kiedy są razem, czas i świat jakby się zatrzymywały, a wszystko inne przestaje mieć znaczenie.

Dlaczego ta zbiórka jest tak ważna?

Jeśli nie uda nam się zebrać potrzebnych środków, Olanda będzie musiała wrócić do poprzedniego właściciela i ponownie stać się maszyną do zarabiania pieniędzy. Nie chcę do tego dopuścić.

Dodatkowo, po pożarze domu w styczniu, wszystkie oszczędności zostały przeznaczone na remont, dlatego teraz każda pomoc jest dla nas na wagę złota.

Będę wdzięczna za każde wsparcie!