Leczenie i rehabilitacja w przypadku obszernie uszkodzonego mózgu są niezbędne.

Cześć. Mam na imię Anastazja w sumie to miałam mieć na imię Olimpia, bo mama chciala abym trenowała akrobatyke ( niespelnione marzenie mamy) autentycznie a jak by mi dziedzina sportu nie odpowiadala to olimpiady w stylu 1 z 10 mój tata jest w tym dobry, No ale u mamy w brzuszku moje serduszko zwalnialo no i mama dała mi na imię Anastazja bo znaczy ono wskrzeszona, jak by tych wskrzeszen komuś było malo to po urodzeniu na 3 dobę zszarzalam, przestawalam sama oddychać i miałam skrajną hipoglikemie, cukier na wlewie miałam 17 . Przebywałam 11 dni na OITN po czym wyszłam do domu jako zdrowe dziecko, niestety długo mama się nie nacieszyla i nie nanudzila zwykłym życiem ze mną, w 5 tym miesięcu życia Pani Dr Pediatra jak to moja mama myślała przyczepila się do mojej głowy, ej ej co za lekarz ,spoko mogę być chora ale żeby od razu ruszać głowę... Niestety może to śmiesznie a może strasznie zabrzmi ale u mnie padło na głowę a konkretnie maloglowie ,encelofalopatia niedokrwienno-niedotlenieniowa, hiperhomocysteinemia. Jezu dłuższych słów nie znam ... mimo to jestem bardzo pogodna i dużo się śmieje. A i wiem że jak się postaram to i może wygram i zawody akrobatyczne albo olimpiadę matematyczna choć będzie mi trudniej niż zdrowym dzieciom. W sumie to w pewnym sensie spelnia sie marzenie mamy bo że sportem mam styczność od 5 miesiąca życia, ćwiczę intensywnie bo nie umiem siedzieć i nie raczkuje jeszcze choć mam już prawie rok. Dziękuję wszystkim którym chciało się to przeczytać.