Kochani! Jest akcja do zorganizowania! Zgłosiła się do mnie młoda mama dwójki przedszkolaków. Młoda mama, Ewelina i zarazem młoda wdowa... :( straciła męża, a dzieci tatę :( :( Ich sytuacja jest bardzo trudna życiowo, psychicznie, fizycznie i finansowo. My możemy tej rodzinie pomóc na wiele sposobów, by choć troszkę ulżyć w życiu codziennym. Wiosną tego roku mąż Eweliny zginął w wypadku, zostawiając swoją rodzinę bez środków do życia i bez dachu nad głową. Niestety dzieciom na tą chwilę nie należy się renta po tacie, gdyż nie zdążył przepracować na umowę o pracę 5 lat... :/ chory system ... Ewelina, oprócz zasiłków rodzinnego i 500+ (razem 1500zł) na dwójkę dzieci nie ma żadnego dochodu. Sprawa renty jest w toku. W związku z trudnymi warunkami mieszkaniowymi muszą od września wynająć mieszkanie. Dzieci pójdą do przedszkola, a mama szuka pracy. I tu zaczyna się nasza rola. Oprócz mebli, ubrań, obuwia, żywności, środków czystości, wyprawek do przedszkola i wielu innych rzeczy już częściowo zgromadzonych, na wrzesień przyda się także gotówka na wyprawki dla dzieci do przedszkola, karty pracy, ubezpieczenia, na opłacenie "czesnego" czyli tych dodatkowych godzin powyżej pięciu darmowych. Z doświadczenia wiem, że zbiera się pokaźna kwota, która trzeba wydać jednorazowo... A z 1500zł opłacić wynajem, przeżyć cały miesiąc i jeszcze opłacić wszystko do przedszkola jest zwyczajnie niemożliwe. Liczę na Wasze dobre serducha ❤ Pozdrawiam, Paulina Kamińska