Leczenie starszego psa adoptowanego ze schroniska
Leczenie starszego psa adoptowanego ze schroniska
Our users created 1 221 648 fundraisers and raised 1 335 944 095 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Dziękuje!! 😍🥳
Bardzo dziękuje każdemu kto wsparł zbiórkę dla Tosi, zarówno tym którzy wpłacali duże kwoty, tym którzy wpłacili symboliczną złotówkę oraz tym którzy udostępnili. Dzięki Wam Tosia otrzyma potrzebne leczenie i lekarstwa, które pozwolą jej żyć bez bólu i normalnie się poruszać 🥰🐶
Chociaż cel zbiórki został osiągnięty, zostawiam ją otwartą ponieważ każda wpłata ponad to, będzie zabezpieczeniem Tosi na kolejne miesiące leczenia 😊
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Tosia to 13 letnia suczka, którą adoptowałam ze schroniska w październiku zeszłego roku. Jej wcześniejszy los nie jest mi dokładnie znany ale prawdopodobnie całe życie spędziła na łańcuchu. Gdy stała się zbyt schorowana i bezużyteczna została porzucona.
Po zdjęciach rentgenowskich oraz innych badaniach weterynarze stwierdzili uraz karku oraz kręgosłupa prawdopodobnie od uderzeń i kopnięć. To jednak nie koniec strasznych przeżyć Tosi, którą ktoś potraktował jak żywą tarczę. Ma w sobie 3 śruty! 😭
W wyniku tych wszystkich zdarzeń Tosia ma krzywice kości (spowodowaną niedożywieniem w wieku szczenięcym) i zapalenie stawów. Porusza się bardzo powoli ponieważ odczuwa duży ból. Po schodach musi być znoszona a do weterynarza jeździ w wózku.
Tosi nie da się wyleczyć, jednak bardzo chce polepszyć jej komfort życia oraz jak najbardziej zniwelować ból w tych ostatnich latach jakie przyszło jej w końcu przeżyć w kochającym domu.
Do tego potrzebne jest dalsze leczenie, które będzie trwało do końca jej życia. Do tej pory Tosia wymagała wielu badań i leków które pochłonęły znaczną część moich środków, codziennie dostaje garść lekarstw. Przeciwbólowe, na zaawansowaną niewydolność wątroby (z powodu złego odżywiania w przeszłości), na szmery w lewej komorze serca, krople do oka (uszkodzone w wyniki urazu), na skórę.
Po wykonaniu zdjęć rentgenowskich doszedł jeszcze specjalny lek na zapalenie stawów oraz ból. Ten lek w bardzo dużym stopniu niweluje ból ale niewielka cześć psów nie reaguje pozytywnie na leczenie nim. Tosia wzięła pierwsza dawkę i czekam na efekty. Jeśli Tosi nie pomoże konieczne będzie przeszczepienie osocza lub komórek macierzystych. W innym wypadku Tosia do końca życia będzie odczuwała silny ból.
Bardzo zależy mi żeby Tosia swoje ostatnie lata przeżyła jako szczęśliwy, kochany pies w komforcie psychicznym oraz fizycznym. Po tym co przeszła, chce zapewnić jej w miarę możliwości szczęśliwe życie.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dla Tosiaczka
Dziękuję bardzo 🥰
Niech odpoczywa bez bólu :)
Bardzo dziękuję 🐕😊
Musi się udać.Trzymam kciuki.
Bardzo dziękuję Ewa 🥰
Kocham ludzi, którzy kochają zwierzęta
Dziękuję 🐕🥰