Na partycypację w TBS w budynku z windą dla niepełnosprawnego chłopaka - 2
Na partycypację w TBS w budynku z windą dla niepełnosprawnego chłopaka - 2
Our users created 1 231 951 fundraisers and raised 1 365 661 493 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Dziękujemy Wszystkim Tym dzięki którym Mati przestał być "więźniem 4 piętra".
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Mateusz dostał wielką szansę, dzięki hojności i otwartości wielu wspaniałych osób – uzbieraliśmy już pieniądze na operację nóg dla Matiego. Dzięki temu i dzięki swojej ogromnej pracy, Mati może teraz chodzić. Może chodzić, ale nie może wychodzić z domu… Jest uwięziony na 3 piętrze, bez windy, bez możliwości zainstalowania wyciągu. Mateusz nie może wchodzić po schodach, to zaprzepaściłoby wszystko, co z Waszą pomocą do tej pory osiągnął.Niespodziewanie okazało się dzisiaj, że jest dla Matiego i dla naszej rodziny mieszkanie z TBS na 3 piętrze ale z windą ! Informacja, na którą czekamy od 5 lat! Marzenie Matiego prawie się ziściło. No właśnie, prawie… Pan Prezydent Bielska-Białej nie wyraził zgody na rozłożenie partycypacji za mieszkanie na raty, pomimo wcześniejszej obietnicy, jaką dał Matiemu. Również Pani Prezes na spotkaniu w maju gdy padła obietnica o rozłożeniu partycypacji na raty nie oponowała .Dlatego DO 23.12 MUSIMY WPŁACIĆ PARTYCYPACJĘ W WYSOKOŚCI 81.679,60 zł!Dano nam na to tylko 4 dni podczas gdy najemcy z ostatniego naboru mieli na wpłacenie partycypacji 14 dni. Trzeba też wspomnieć ,że pomimo tego ,że wpłaciłam 14 lat temu partycypację do TBS za obecne mieszkanie to niestety na skutek przepisów ,moja partycypacja przepadała na rzecz TBS -czyli defacto moje pieniądze posłużyły TBS na częściową spłatę kredytu ,który dostał na budowę budynku w którym aktualnie mieszkam .To nasza jedyna szansa na wolność Matiego, na jego normalne życie. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że nigdy bym nie prosiła o wsparcie finansowe, gdyby naprawdę nie było ono konieczne. Wiem, że po ludzku to niewykonalne… Ale wiem też, że jest wiele dobrych ludzi, którzy mogą dokonać tego, co wydaje się niemożliwe. Dokonać świątecznego cudu dla chłopaka, który marzy tylko o jednym – żeby móc po prostu wychodzić z domu, do lekarza, do szkoły, na spotkanie ze znajomymi.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.