Uległem wypadkowi...😿 Pomóż mi stanąć na łapki 😿
Uległem wypadkowi...😿 Pomóż mi stanąć na łapki 😿
Our users created 1 182 974 fundraisers and raised 1 238 321 680 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Hej, hej, hej! To ja Borysek 😸 Dostałem nowe imię, bo "Mia" to takie dziewczęce, a ja przecież jestem chłopcem 😺
Jestem już po operacji 😻 Wczoraj nie odzywałem się, bo byłem meeega zmęczony... Była chillerka na całego! Trochę w łapkę mi zimno, bo jak widzicie łysa 🙀 Ale tak trzeba było niby. Teraz dochodzę do siebie, a Ciocie czekają na informacje kiedy mogą opłacić za mnie fakturę i mnie zabrać do domku 😻 Już nie mogę się doczekać! 😻
Dziękuję Wam za wpłaty na moją "szkitke", dzięki Wam będę mógł hasać tak jak moi koledzy i koleżanki 😻 No i mam nadzieję, że Klara, która od wczoraj jest obok mnie w klatce też będzie niedługo mogła stąd wyjść... I również trafi tam, gdzie ja 😻 Mam kochane te Ciocie, nie pozwoliły nam odejść i walczą... 😻
Pomożecie Klarze tak jak mi? 😿 Ploooosę... 😿 Niżej podrzucam link do jej zbiórki, jak każda osóbka wrzuci po 1zł to myślę, że zaraz znów będziemy z Klarą razem, wylegiwać się w cieplutkich kocykach 😺
https://zrzutka.pl/6x7aap
No comments yet, be first to comment!
![There are no updates yet.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-news-empty.png)
There are no updates yet.
Description
Hej. Jestem Mia, choć jestem chłopcem...
Mam 6 miesięcy i całe życie przed sobą, ale... 4 dni temu uległem wypadkowi, najprawdopodobniej komunikacyjnemu...😿 Dokładnie to sam nie wiem, bo byłem w szoku, ale na szczęście udało mi się doczołgać do pobliskiej piwnicy, gdzie znalazła mnie moja karmicielka jak leżałem na ziemi. Próbowała mnie postawić, ale nie mogłem utrzymać się na łapkach i przewracałem się 😿 Kiedy robiłem siku, to takie jakieś dziwne, czerwone... 😿
I od tego zaczęło się... Trafiłem pod opiekę ludzi w takich niebieskich fartuszkach, którzy mówią, że są lekarzami dla zwierząt. 🙀 No i nie chcą pozwolić mi odejść za TM... 😻 Kochani są, prawda? Zaczęli o mnie walczyć i robią wszystko, żeby mi pomóc... Ukradli mi trochę krwi, choć nie wiem po co im. Słyszałem, że to dla mojego dobra, ale ok. Niech im będzie. Ciocia Klaudia, która się mną opiekuje w szpitaliku, poprosiła też o pomoc dwie ciocie - Jadzię i Dominikę z jakiejś dziwnej "fundacji"? Nie wiem, nie znam się. Ale powiedziały, że pomogą i wezmą mnie pod swoją opiekę po operacji. Ale właśnie...
Mam złamaną głowę kości udowej prawej, przez którą strasznie cierpię 😿 Czeka mnie operacja, która jest bardzo kosztowna i pewnie przez to już nigdy nie będę mógł hasać jak inni koci koledzy i koleżanki... 😿 Chyba, że pomożecie ciociom mnie uratować i dacie mi tą szansę?
Moje hasanie wyceniono na ok. 2000zł, od razu chcą mnie wykastrować, żebym nie ganiał za innymi koleżankami, abym nic nie zmajstrował... 🙀
Pomożecie? 😿 Ploooosę... Nie mam dużo czasu... 😿 Pomóżcie mi stanąć na łapki 😿🙏🏻🙏🏻🙏🏻😿
Za każdą wpłatę dziękuję 😻
![There is no description yet.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-description-empty.png)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
![](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/payment_card/cards.png)