Jestem wdową, która ma na utrzymaniu dorosłą, autystyczną córkę (beż żadnej renty) oraz 18-letnią kotkę EMI, 16-letnią sunię Amber i kilka innych psiaków :)

Tak po prostu wyszło...

Żyjemy jedynie z mojej wdowiej renty i wsparcia od syna, czyli jest bardzo ciężko.

A ponieważ zależy nam, by nasze zwierzęta miały w miarę komfortowe warunki, zwracamy się o pomoc i wsparcie w ich coraz większych potrzebach.

Najstarsza EMI w maju 2025 roku kończy 18 lat. Adoptowaliśmy ją w 2007 roku ze schroniska. Wychowywała się razem z naszymi dziećmi, które obecnie są dorosłe.

Dziś to już prawdziwa weteranka. Ostatnio mocno schudła i ma problemy z wątrobą. Potrzebuje odpowiedniej karmy, suplementów, częstych wizyt u prowadzącego ją weterynarza, a to przerasta już moje - i tak skromne - możliwości.

Dlatego, by dać jej możliwie jak najlepszą starość, zwracam się o pomoc do Was! Wierzę, że wspólnie zagwarantujemy EMI spokojną, czułą i komfrotową starość.

Z góry w imieniu EMI serdecznie dziękuję za każdą złotówkę, którą jak najlepiej wykorzystamy!