Jestem totalnie rozgoryczona i wkur*Iona😤😤😤

Jeden z 7 maluchów spod Radzynia pojechał do domu tymczasowego i nagle pojawił się mu na grzbiecie coś w stylu hot spot...każdy, kto ma trochę doczynienia ze zwierzakami to wie, że zazwyczaj pomoże steryd i simparica...jak dojdzie do zakażenia to trochę antybiotyku, coś w typie balsam szostakowskiego czy ozonella i 95% przypadków zakończy się rychłym wyleczeniem...

Ale jak widać nie w każdej lecznicy 😤😤😤

Dom tymczasowy jakoś nie był świadomy, by mnie poinformować o kolejnych wizytach (bo o pierwszej wiedziałam)... I tak opłacał kolejne wizyty i kolejne zalecenia a mnie witki opadły , jak zobaczyłam jak ten hot spot był leczony... W sumie jak i za jaką kwotę...dla mnie to szczerze rozbój w biały dzień 😤

Niestety mleko się wylało i teraz muszę zwrócić te środki domowi tymczasowemu... Już wie, że nie może bez mojej wiedzy podejmować decyzji o dalszych krokach leczenia... Ale kolejny raz przekonuje się, że moja stopa nigdy nie przekroczy progu tej właśnie lecznicy 😤😤😤

Błagam pomóżcie mi uregulować te płatności ♥️♥️♥️

Fundacja Trop Warszawa

Ul. Stanisława Mikołajczyka 3/14

Nr konta 35194010763210087500020000

Tytuł: Darowizna 

Blik 505540553