Zbiórka pieniędzy na leczenie mamy i brata.

Mama ma na imię Ewa, ma 50 lat. Od 20 lat boryka się z głębokim zapaleniem żył w nogach i zakrzepicą, po 10 latach pojawiły się wrzody żylakowe, a 4 lata temu mama przeszła operację usunięcia żylaków. Po zabiegu stan lewej nogi pogorszył się i zaczęły pojawiać się dziury. Mama natychmiast udała się do lekarza. Dopiero po 4 latach i wielu wizytach u lekarzy, którzy nie byli w stanie stwierdzić co jej dolega, wreszcie zdiagnozowano, że noga została zarażona Pałeczką Ropy Błękitnej. Jest to bardzo trudna do wyleczenia choroba odporna na antybiotykoterapię, która nie leczona może doprowadzić do sepsy a nawet śmierci. Leczenie jest bardzo kosztowne, a mama jest niezdolna do pracy. Na utrzymaniu ma 4 dzieci przez co brakuje jej pieniędzy na leki. Do tej pory antybiotyki przepisywane przez lekarzy nie przynosiły efektów a stan nogi jeszcze bardziej się pogarszał. Jeżeli nie będzie stosować odpowiednich leków bakteria może się rozprzestrzenić i będzie grozić jej amputacja. Do specjalisty zajmującego się tego typu chorobami mama musi przebyć około 200 km w jedną stronę autobusem lub pociągiem.

U najmłodszego z braci trzy miesiące temu wykryto nowotwór i od tamtego czasu przebywa w szpitalu. Przeszedł już 3 biopsje i wkrótce czeka go operacja. Bartek ma 13 lat, jest cichym i grzecznym chłopcem, który nigdy nie sprawiał mamie problemów i zawsze starał się jej pomagać. Przez chorobę mama nie może przebywać z nim w szpitalu, a jeżeli brat przejdzie operację nie będzie mógł przebywać z mamą, gdyż będzie bardzo narażony na zarażenie. Co więcej, warunki w domu są dla niego nieodpowiednie, panuje tam wilgoć, na ścianach widnieje grzyb, nie ma ogrzewania ani ciepłej wody, przez co mama musi szukać odpowiedniego mieszkania co wiąże się z dużymi nakładami pieniężnymi. Rodzina utrzymuje się jedynie z niewysokiej renty i dodatków 500+ na dzieci.

Proszą o wsparcie finansowe. Wszystkim ludziom o wielkim sercu będą bardzo wdzięczni i dziękują.

Bartek

bartek