Doria to około 9-letnia suczka w typie owczarka niemieckiego. W Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku przebywa od 18 września 2020 r.

W grudniu 2021 roku zdiagnozowano u niej zespół końskiego ogona. Zespół końskiego ogona jest to zwyrodnieniowe zwężenie lędźwiowo-krzyżowe. W przebiegu tej choroby patologiczne zmiany lokalizują się w obszarze stawu pomiędzy ostatnim kręgiem lędźwiowym a pierwszym kręgiem krzyżowym oraz krążka międzykręgowego, tkanek tej okolicy i nerwów określanych mianem nici ogona końskiego. Doria oprócz końskiego ogona dodatkowo choruje na wielopoziomową dyskopatię w odcinku TH-L-S.

Doria to silna i energiczna sunia. Pomimo choroby kręgosłupa wciąż jest wesołym psem z ogromną wolą życia. Jest energiczna, radosna, chętna do spacerów. Jednak jej tylne łapy zupełnie z nie współpracują - ma w nich częściowy niedowład. Doria nie jest w stanie obecnie przejść kilku metrów bez stracenia równowagi i upadku. Każdy krok sprawia jej ogromny dyskomfort i wymaga włożenia dużej siły. 

Założyliśmy tę zbiórkę, aby podarować Dorii wózek, który zdecydowanie poprawi komfort jej życia i umożliwi chodzenie na spacery jak dawniej. Dzięki niemu powróci do dawnej aktywności i ukochanych spacerów.

W schronisku staramy się zapewnić jej jak najwyższy komfort życia. Życie doświadczyło ją już wystarczająco mocno... Nie jesteśmy jednak w stanie pokrywać wszystkich wydatków sami, dlatego już po raz kolejny zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie finansowe Dorii. Dzięki Wam w grudniu wykonano Dorii rezonans magnetyczny, który umożliwił postawienie jej diagnozy i dalsze leczenie, a w kwietniu 2022 roku Doria odbyła dzięki Wam zabiegi u fizjoterapeuty. 

Jednocześnie przypominamy, że Doria nieustannie szuka swojego domu. Sunia potrzebuje go jak nigdy dotąd... Jesteśmy świadomi, że opieka nad psem z zespołem końskiego ogona nie będzie łatwa i może stanowić prawdziwe wyzwanie. To adopcja, która będzie wymagała ogromu cierpliwości, miłości i troski. Nowy opiekun musi być przygotowany na przeróżne scenariusze. 

Pomimo choroby Dorii, głęboko wierzymy, że gdzieś jest ten człowiek, który tak jak my, dostrzeże jak wspaniałym i wyjątkowym psem jest Dorisia. Który podaruje jej godną emeryturę. Że gdzieś jest ten człowiek, który tak jak my dostrzeże, jak jest cudowna i warta miłości. Ten człowiek będzie prawdziwym bohaterem. Dla Dorii. Dla nas. I dla wielu innych osób, które codziennie kibicują i trzymają kciuki za tę małą wojowniczkę. 

Zapewniamy, że za okazaną troskę i miłość odwdzięczy się swoim całym, cudownym psim sercem.