Pomóż nam uratować łapkę Piksela, uchrońmy go przed amputacją...
Pomóż nam uratować łapkę Piksela, uchrońmy go przed amputacją...
Our users created 1 237 153 fundraisers and raised 1 379 980 028 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Jak widać łapka nadal zbyt ciekawie nie wygląda, jedziemy w dalszym ciągu na opatruneki a każdy opatrunek 60zł...
Inne dane bo na tydzień psiak był u siostry.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Jeżeli nie jest ci obojętny los żywej istoty pomóż nam prosimy.
Pomóżcie nam uratować łapkę naszego przyjaciela, uchrońmy go przed amputacją....
https://zrzutka.pl/uw2j9g
Jest to psiak siostry.
We wtorek pojechali do rodziców jej chłopaka na wieś. Wypuścili pieska na teren ogrodzony, żeby się wybiegał bo na codzień mieszkają w bloku.
Do końca nie wiadomo co się stało ale wygląda to na atak innych psów. Nie wiemy również czy psy dostały się na posesję czy znalazł jakąś dziurę w ogrodzeniu i wyszedł.
Jest szczeniakiem on pewnie chciał się bawić, nie potrafi się obronić i nie rozpoznaje zła.
Siostra znalazła go w takim stanie jak na zdjęciu 1, szybko jechali do weterynarza ale niestety była noc i ciężko było znaleźć pomoc.
Pojechała prywatnie do domu pani Doktor i ją obudziła.
Niestety Pani nie mogła pojechać z nimi do kliniki bo wzięła silne leki na nowotwór, ale pomogła na miejscu jak mogła. Podała leki przeciwbólowe i kazała wrócić następnego dnia i ma nadzieję że skończy się na szyciu.
Następnego dnia od samego rana wzięła Pikselka i pojechali.
Pani Doktor powiedziała że na szczęście wystarczy zszyć.
Zrobiła opatunek, kazała ogrzewać łapkę oraz przyjechać jutro na antybiotyk.
Wczoraj pojechali na antybiotyk, pani zmieniła opatunek i pojechali do domu..
Dzisiaj się pogorszyło
Nad ranem siostra zauważyła dziury w łapce
Szybko pojechali do Pani Doktor okazało się, że wdadła się martwica i popękały szwy.
Dostał antybiotyk na martwicę i walczymy.
Jeżeli nie uda się zwalczyć martwicy niestety będziemy musieli amputować.
Pomożecie nam..
Siostra tak jak pisałam jest w ciąży oraz wynajmuje mieszkanie więc każda złotówka się liczy.
Dodaje paragony za 2 pierwsze dni.
Oraz dokumentację.
Za dzisiejszy dzień nie ma paragonu. Siostra powiedziała Pani Doktor o zrzutce i kazała zapłacić na koniec leczenia.
Na ostatnim zdjęciu antybiotyk.
Pomożecie nam prosimy.
Marzymy o tym aby zobaczyć go znów radosnego i pełnego życia.
Bardzo was prosimy o pomoc jest on dla nas naprawdę bardzo ważny. Jest częścią naszej rodziny.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo zdrowia dla pjeseczka c:
Dużo zdrowia dla pjeseczka c:
Powodzenia. Trzymam kciuki❤️
Trzymajcie się mocniutko!!! Wierzę, że uda się uratować maluszka ❤️
Dużo zdrowia dla pieska 🥺