Znowu to robię! I wiecie co? #niewidzęproblemu 😉!

W zeszłym roku przeprowadziłam udaną zrzutkę 4000 na 40 urodziny. Teraz zuchwale podbijam stawkę zgodnie z licznikiem - kończę wszakże piękne 41 lat, niech będzie to 4100 zł., a może i więcej?!

Wiadomo, że zbiórkę kieruję głównie do moich bliskich, przyjaciół i znajomych, którzy wiedzą, że działanie na rzecz, praca na rzecz innych to moja pasja. Jeśli jednak ktoś zawita tu z polecenia przedstawię się i podpowiem, dlaczego warto mi zaufać i powierzyć mi pieniądze:

• od prawie 12 lat pracuję z osobami niewidomymi i słabowidzącymi będąc liderką niezwykłego projektu jakim jest Niewidzialna Wystawa (www.niewidzialna.pl) - kto zna ten wie, że to fantastyczna przygoda edukacyjna, kto nie wie - serdecznie zapraszam!;
• laureatka Lodołamacza 2017 - prestiżowej nagrody dla Pracodawcy Wrażliwego Społecznie przyznawanej przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (zwyciężczyni w regionie, drugie miejsce w Polsce);
• laureatka Superlodołamacza 2020 za całokształt dokonań na niwie zawodowej;
• Warszawianka Roku 2022 (to moje ukochane wyróżnienie!);
• Srebrny Krzyż Zasługi - odznaczenie państwowe za całokształt działań na rzecz osób z niepełnosprawnościami;
• Kobieta Biznesu 2022 / Puls Biznesu - kategoria „działalność społeczna”;
• i oczywiście jestem fundatorką i prezeską Fundacji Centrum Edukacji Niewidzialna na której cele statutowe założyłam niniejszą zbiórkę!

Jak mawia mój serdeczny (także fundacyjny) kumpel Sebastian Grzywacz: „skromność bywa przereklamowana!” W sumie się zgadzam - w zalewie bylejakości i tandety, która jest tak chętnie eksponowana warto pochwalić się dobrymi praktykami, prawda? Ale do brzegu, jak mawiają… 😉

Myślę, że to moje święto, to dobry moment, aby zachęcić Was do choćby symbolicznych wpłat na cele statutowe naszej Fundacji Centrum Edukacji Niewidzialna (www.fcen.com.pl). Robimy swoje po cichu, ale szczerze? Jestem dumna z efektów. wsparcie psychologiczne, a także psychiatryczne celowane wprost w potrzeby konkretnego człowieka, stypendium sportowe dla fantastycznego młodego piłkarza z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Kilka OzN* na pokładzie, którzy pracują i otrzymują wynagrodzenie. Jak na malutki twór to nie tylko nieźle, a naprawdę wow!

Nie chce mi się siedzieć w projektach, jeden duży za nami, jeden partnerski w trakcie - mam wrażenie, że im mniej mam statystyk i podpisów do zebrania tym lepiej widzę to, co najważniejsze - człowieka. Tworzenie naszej Fundacji w takim wymarzonym kształcie to dla mnie wspaniały wolontariat i wielka satysfakcja - poznać naszych beneficjentów i wyjść im naprzeciw. Uszyć coś na miarę. Jest to skala mikro, jasne, nie obejmujemy wsparciem setek osób, ale też nie tracimy człowieka z pola uwagi!

Zależy mi na uzbieraniu tej relatywnie niewielkiej kwoty, aby móc kontynuować to, co w tym roku sympatycznie się rozhulało. Razem możemy dużo więcej!

Każda złotówka jest na wagę złota. Jeśli możesz wpłacić na zrzutkę - kłaniam się w pas i przesyłam moc wdzięczności! Jeśli na ten moment nie jesteś w stanie dorzucić paru groszy - udostępnij proszę, może akurat trafimy na kogoś, kto postanowi zrobić mi prezent i wesprzeć nas w bieżących działaniach! DZIĘKUJĘ ❤️.

*w razie gdyby ktoś nie wiedział - OzN to skrót od „osoba/y z niepełnosprawnościami”