Witam! Poszukujemy dobrych serc, kochających zwierzęta, które są w stanie wesprzeć nas symboliczną złotówką, którą przekażemy na ratowanie naszego 14 letniego pieska- Spajkiego. Jego problemy zaczęły się w sierpniu tego roku. Nasz kochany piesek zaczął tracić przytomność na krótką chwilę. Najpierw łzy, panika, później wizyta u weterynarza, skierowanie do kardiologa, wizyta w Zabrzu i tam diagnoza... niedomykalność, zastawek, niewydolność serca, liczne zwyrodnienia i medyczne określenia których nie rozumiałyśmy. Rozpoczęło się leczenie, już wtedy dla nas kosztowne bo leki to niespełna 100 zł miesięcznie, plus wizyty u weta. Jednak wspólnymi siłami ratowaliśmy naszego kochanego pieska. Sytuacja skoplikowała się 2 tygodnie temu, kiedy Spajki przestał jeść , stał się osowiały i nie miał sił nawet na spacer... wczorajsza wizyta u weterynarza miała udowodnić, że to tylko zatrucie pokarmowe, że po lekach będzie dobrze... Jednak okazało się, że nerki i watrąba zaczynają słabnąć. Spajki wymaga kosztownych dla nas badań, specjalistycznej karmy i kolejnych leków, kroplówek oraz regularnych wizyt. Robimy co w naszej mocy by co ratować jednak potrzebne wydatki ciągle rosną, a my nie jesteśmy w stanie pokryć ich w całości! Dlatego prosimy każdego kto jest w stanie dołożyć symboliczną złotówkę do leczenia naszego pieska- pomóżcie! Ten piesek to członek naszej rodziny, a to nasza ostatnia szansa na pomoc ! Dla Ciebie to złotówka dla niego szansa na wydłużenie ostatniego zakrętu życia! :( P.S. Jeżeli okaże się, że pieniążki nie zostaną wykorzystane cała kwota zostanie przekazana dla schroniska w Jastrzębiu Zdroju !