Witam serdecznie. Jak każdy człowiek chciałem lepszego życia dla siebie i swoich bliskich. Marzliśmy o własnym domu, swoim miejscu na ziemi. Nie uało się nam dokonać tego w Polsce. W 2006 wyjechalismy do UK.

Nasze 2 i 4 letnie dzieci zaklimatyzowały się od razu. W 2009 przyszło na świat kolejne oczko w głowie.

13 lat pracowałem w firmie produkującej ciastka jako senior, a ostatnie 3 lata jako team leader. Przez ten czas nigdy nie otrzymałem upomnienia, nagany, wręcz przeciwnie - otrzymywałem premie oraz bonusy za wkład w rozwój firmy oraz projekty, które tworzyłem dla firmy.

Po zmianie managera zaczęły sie oszczedności i dyskryminacja. 

W styczniu tego roku zaważyłem bardzo niepokojące praktyki, łamanie zasad bezpieczeństwa I higieny pracy oraz zagrożenia zdrowia dla odbiorców produktu. Postąpiłem zgodnie ze regulaminem pracy oraz ze swoim, sumieniem wypełniałem punkt po punkcie procedurę, która ma na celu dbanie o bezpieczeństwo produktu.

W ramach podziękowania od firmy, za to że dbam o ich dobre imię, o to by Produkt był Bezpieczny, otrzymalem wypowiedzenie z pracy. Powodem mojego zwolnienia jest to że po 13 latach nie jestem zdolny do pracy. Pracownicy mieli zorganizowny kurs angielskiego i aby pozostac w pracy musielismy miec 70% poprawnych odpowiedzi. Jako, że zdobyłem 56 % zostałem wyrzucony jak śmieć.

Co mam powiedzieć synowi który miał rozpoczynać studia w październiku, co mam powiedzieć córce, która miała rozpocząć edukacje w szkole średniej?

Przez 14 lat raz udało nam się Pojechać na wakacje do Polski. Jak to możliwe? Przy 5 osobowej rodzinie i cenach biletów w wakacje po prostu nie było nas stać. Oddałem swoje serce i dusze firmie, sprzedałem się korporacji l, a teraz płaczę. Tak to prawda, wierzyłem że ciężką pracą osiągnę cel. Nic bardziej mylnego. Wyrzucono mnie jak szmatę. Moje zdrowie nie pozwala mi na szukanie nowej pracy. Dlatego zawracam się do Was nie tylko o pomoc finansową, ale o pomoc do życia. Pomóżcie mi uwierzyć w drugiego człowieka. Chciałbym uzyskać od pracodawcy odszkodowanie za niesłuszne zwolnienie. Koszta prawnicze jakie żądają kancelarie są ogromne i nie są zwracane przez pracodawcę.

 Chciałbym zabrać dzieci na prawdziwe wakacje. Nie będą to ciepłe kraje, lecz wyjazd do Polski by najmłodszy syn Mógł poznać Babcie i dziadków. Chcielibyśmy pokazać naszym dzieciom Jaka jest Polska, zamknąć za sobą rozdział pracy w korporacji i rozpocząć nowe lepsze życie być może w Polsce.