id: vhzma4

Zbiórka na immunoterapie dla motocyklisty Ireneusza Wiciaka

Zbiórka na immunoterapie dla motocyklisty Ireneusza Wiciaka

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.
Share

Our users created 1 279 111 fundraisers and raised 1 498 087 529 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Updates3

  • Niestety chemia nie pomogla, tylko przerzuty przestały rosnąć, guz główny w prawym plucu urósł z 61 mm do 94 mm, aktualnie tata ma radioterapie a po niej będzie walka nowym rodzajem chemii, immunoterapia.
    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Szanowni przyjaciele , koledzy i ludzie dobrego serca . Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie .

Zaczęła się wiosna, nagle mój tata zaczął częściej chorować : katar, kaszel, gorączka lecz na początku antybiotyki oraz inne leki pomagały, myśleliśmy że jest to zwykłe przeziębienie czy też jakaś infekcja i tak w przeciągu 3 miesięcy tata był w sumie 4 razy chory, gdzie u niego mieć katar raz w roku to było o to ciężko, zawsze od dziecka posiadał odporność nie do zdarcia.

Podczas ostatniego przeziębienia lekarz rodzinny skierował tatę na prześwietlenie płuc,gdyż męczył go lekki kaszel który mimo leczenia nie chciał zniknąć. Tata poszedł z wynikiem i dostał pilne skierowania do pulmonologa, w ten sam dzień miał wizytę gdzie dostał skierowanie na tomograf klatki piersiowej, kilka dni później był wynik : guzy na prawym płucu, lewym płucu z rozsiewem do węzłów chłonnych. To zawaliło nasz świat

????

.

Po szeregu badań : morfologia, bronchoskopia, kolejnym tomografie także głowy i jamy brzusznej

została postawiona diagnoza : rak - Gruczolakorak płuca prawego z rozsiewem do obu płuc i węzłów chłonnych wnęki lewej. Do tego tata ma problemy z cukrzycą, nadciśnieniem.

Wiadomość była jak grom z jasnego nieba, tata z początku się załamał, ale dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół udało mu się zebrać siły do walki z nowotworem, najważniejsze chce żyć i ma motywacje żeby walczyć.

Do czasu ostatniego przeziębienia tata był aktywnym motocyklista. Jest członkiem : Grupa Motocyklowa "Kruk" 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny.

Aktywnie wspierał i brał udział w życiu grupy po przez różnego rodzaju zbiórki, zjazdy czy też wyprawy motocyklowe. Motocykle to jest jego pasja z dzieciństwa, od małego jeździł na motorowerach, różnego rodzaju komarkach i po przez duże motocykle typu Ural kończąc, mówimy o latach 90tych, aktualnie jeździł Suzuki Intruder 1400, który był jego oczkiem w głowie, większość rzeczy potrafił zrobić sam. Niestety przez chorobę musiał zrezygnować z pracy co za tym idzie również ze swojej pasji, wydatki na leczenie, rehabilitacje, sprzęt medyczny, rachunki oraz samą dietę przewyższyły możliwości finansowe moich rodziców, tata zmuszony był sprzedać swój motocykl, ale obiecał sobie że wróci do jeżdżenia jak tylko wróci do pełni sił, a my chcemy mu w tym pomóc.

Tata 1 sierpnia 2019 roku dostał najcięższa chemię, gdyż guz w prawym płucu na dzień dzisiejszy jest nieoperacyjny, gdyż jego wielkość ma prawie 5 cm oraz są przerzuty, mamy nadzieję i głęboko w to wierzymy że z każdą kolejną chemią będzie coraz lepiej aż do tego momentu że uda się go usunąć. Kolejna chemia czeka tatę 23 sierpnia a po niej będzie wykonany tomograf i zobaczymy jak postępuje wtedy leczenie. Niestety tomograf pokazał progres choroby, tata dostał kolejny rodzaj chemioterapii wraz z lekami celowanymi i w tym wypadku, nie udało nam się zatrzymać guza, guz główny w prawym płucu na dzień dzisiejszy, t.j 5 listopada ma 94 mm, guzy tzw. przerzuty zatrzymały się, od tomografu z września do tomografu 5 listopada przerzuty maja ta sama wielkość, lecz guz główny urósł 33 mm.

Lekarka zalecila tacie radioterapie, w nadziei że uda się zasuszyć guza i wtedy podamy kolejna dawkę chemii.

Niestety radioterapia nie pomogła, jedynym ratunkiem jest immunoterapia, za pomocą leku o nazwie : Nivolumab, tata musi dostawać dawkę 240 mg co 2 tyg, koszt takiej kuracji to 9600 zł / 2 tyg. Doszło do najgorszej możliwej sytuacji, gdzie życie ludzkie zależy od sytuacji materialnej, dlatego zwracamy się z uprzejmą prośbą do wszystkich znajomych, przyjaciół oraz rodziny o wsparcie, każda złotówka będzie na wagę złota, wszystkim dziękujemy za wsparcie, która dotąd otrzymaliśmy.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 7

 
2500 characters
  • PI
    Przemek i Marzena Białas

    Życzymy powrotu do zdrowia,trzymamy kciuki.

    50 zł
  • CB
    Capino Black Rider MC

    Powodzenia. Capino. BRMC

    500 zł
  • AK
    Ada Kobusiewicz

    Irku, zdrowiej szybko i wracaj na motocyklowe szlaki! LwG!

    hidden
  • RK
    RAFAŁ KUPISIEWICZ

    Szerokości

    50 zł
  • JZ
    Joanna

    Życzę dużo zdrówka!

    5 zł