LUCKY WYRWAŁ SIĘ Z OBORY - TERAZ CZEKA GO NOWE ŻYCIE!

Poznajcie Lucky'ego, około 3-4-letniego psa w typie owczarka szkockiego długowłosego, który przez rok był zamknięty w boksie, w oborze. Nie wychodził, nie znał dotyku, nie wiedział, co to spacer. Był sam, skazany na ciemność i lęk. Gdy na początku stycznia sąsiadka usłyszała jego rozpaczliwe szczekanie, zaczęła przychodzić do niego regularnie.

Na początku trząsł się na jej widok, później nauczył się, że ręka nie musi krzywdzić. Był tak przerażony, że kiedy dziewczyna włożyła do boksu miotłę, rzucił się na nią z dzikim lękiem. Jednak dzięki cierpliwości i codziennym wizytom udało się go wyprowadzić na pierwszy spacer, a potem obdarzyć namiastką miłości, której nigdy wcześniej nie zaznał.

Dzięki Sarze zrobił pierwszy krok ku nowemu życiu, a dzisiaj (15/03) właściciel podpisał zrzeczenie i psiak trafił pod naszą opiekę.

Lucky to prawdziwy szczęściarz! Pies jest pełen radości i w końcu może oddychać wolnością. Jednak jego sierść jest w fatalnym stanie – pełna kołtunów i filców. Nigdy nie był u weterynarza, potrzebuje więc leczenia, pielęgnacji i troskliwej opieki. Mimo to, jest ufny, ciekawski i gotowy na nowy rozdział, a przede wszystkim – prawdziwy dom, w którym już nigdy nie zazna strachu.

Wpłać, udostępnij, daj Luckiemu szansę na szczęście!  A może... adoptuj?

Niewykorzystane środki przeznaczymy na innych podopiecznych Tatrzańskiego Otuliska.