Witam Ciebie Serdecznie !

Cieszę się, że zaglądnąłeś na moją zrzutkę. Opowiem Ci krótko o sobie i o mojej trudnej sytuacji. Proszę, przeczytaj do końca.

Mam 19 lat i mieszkam z rodzicami w małej kawalerce. Nigdy nie dali mi dobrego przykładu i nigdy nie mogłam na nich liczyć. Nasze relacje zepsuły się przez ich alkoholizm.
Nigdy nie chcieli się leczyć. Zostałam sama bez partnera w 9 miesiącu ciąży. Termin porodu mam wyznaczony na 8 luty, ale ostatnio się zmienił z USG na 23 stycznia. Ciąża prawidłowo się rozwija. Chciałabym dziecku dać to, czego ja nie dostałam od rodziców. Niestety tam gdzie jestem są okropne warunki. Codziennie alkohol i awantury. Jedyną pomoc, którą dostałam od rodziców to dach nad głową.
Na wyprawkę dla dziecka musiałam zarobić, sprzedając swoje ubrania. Co nie było łatwe. Kupiłam używane po taniości potrzebne rzeczy dla dziecka. Łóżeczko, ciuszki, pieluchy i wózek. Parę rzeczy mi jeszcze brakuje. Z rodziny nie mam nikogo kto mi pomoże lub przygarnie pod swój dach. Każdy się od nas odwrócił przez moich rodziców. Chciałabym uzbierać na potrzebne rzeczy dla mojego dziecka, które za niedługo pojawi się na świecie i wynająć pokój lub tanią kawalerkę. Każda złotówka się dla mnie liczy. 
Bardzo bym się ucieszyła z jakiejkolwiek pomocy.
Dziękuję, że przeczytałeś to do końca.