Na życie
Na życie
Our users created 1 233 661 fundraisers and raised 1 371 180 445 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam wszystkich,
Mam na imię Julita i mam 27lat.
Życie od dawna kopie mnie po tyłku, ale ja nie należę do osób, które siedzą i płaczą tylko coś robią i działają. Natomiast teraz mam ograniczone możliwości, z powodu skomplikowanej ciąży.
Zostałam bez środków do życia, do 15 lipca pozostało mi 70zl na życie (tak, wiem takich ludzi jest multum, więc czemu akurat mi ktoś miałby pomoc?!)
Zawsze to ja stawałam na głowie, i chciałam pomoc wszystkim, dziś ja potrzebuję tej pomocy, nie dam rady sama.
Jestem w 16 tygodniu ciąży, muszę leżec i odpoczywać, opłaciłam wynajmowane mieszkanie, kupiłam podstawowe rzeczy i zostałam bez środków. Partner się na mnie wypiął i sobie wyjechał za granicę.
Nie siedzę, i nie płacze, tak miało być najwidoczniej, to mi tylko pokazało, że śmieci wyniosłe się same, że lepiej teraz niż kiedykolwiek później. Moje dziecko nie potrzebuje takiego człowieka w naszym życiu. Który, no który normalny facet zostawia swoją kobietę w zagrożonej ciąży, bo znudziło mu się bawienie się w rodzinę? A no kur.... Mój.
Nie mam nikogo do pomocy, mam siostrę, która nie ma jak mi pomóc finansowo. Dobrze, że chociaż mogę na nią liczyć w każdej innej kwestii, jest cudowna ♥️
W dodatku znalazłam mała, kochana, psinkę, która ktoś wyrzucił w lesie. Ona mi daje tyle pocieszenia i siły 🥰 wiem, że kiedyś wszystko się ulozy, MUSI!
Ale na ten moment błagam, błagam każdego kto mógłby wesprzec mnie chociaż złotówka 🙏 odwdzięczę się przysięgam, jak tylko pokonam wszystkie moje przeciwności losu i stanę choć trochę na nogi! I oby to było jak najszybciej, dla mnie, dla mojej kruszynki która jest w brzuszku... Ona tylko się dla mnie liczy. ♥️
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.