W upalny piątek 7 sierpnia 2020 roku, nasz sąsiad przybiegł na podwórze przed naszym domem i panicznie pukał w okno. Jak się okazało zauważył z zewnątrz, iż dach naszego domu jest zajęty płomieniami. Udało się nam ewakuować - wszyscy przeżyliśmy (łącznie 4 osoby). Niestety dom, który remontowaliśmy przez ostatnich kilkanaście lat, zniknął w jednej chwili. Całkowicie spłonął, dach, wyposażenie poddasza; zalane zostały stropy i większość wyposażenia parteru. Po ekspertyzach okazało się, iż jedynie mury nadają się do dalszego użytkowania.

Przystąpiliśmy do odbudowy, w zakres której musiały wejść następujące elementy:

wykonanie projektu odbudowy

1.demontaż spalonej konstrukcji dachu

2.odbudowa stropów

3.odbudowa konstrukcji dachu wraz z pokryciem

4.ponowne pokrycie ścian wewnętrznych i częściowo zewnętrznych tynkami

5.odtworzenie podłóg (stare drewniane zostały zalane wodą i nie nadają się do użycia)

6.odtworzenie instalacji elektrycznej, grzewczej i wodnej

7.zakup wyposażenia

Jak widać zakres jest ogromny, w związku z tym nie jesteśmy w stanie samodzielnie ponieść całości kosztów (pomimo uzyskania odszkodowania, które było niewystarczające). Obecnie dom posiada już odbudowany dach, jednak na dalszą część brakuje nam środków...

Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc w odbudowie miejsca w którym spędziliśmy wiele lat i do którego jesteśmy przywiązani. Bardzo dziękujemy wszystkim za dotychczasową pomoc i wyrazy wsparcia i liczymy, że z Państwa pomocą, uda nam się powrócić w miejsce, w którym czujemy się dobrze.

Łączymy wyrazu szacunku dla Wszystkich Państwa i dziękujemy za zrozumienie.

Anna Kaczmarek