Wsparcie dla Michała w walce o zdrowie i samodzielność
Wsparcie dla Michała w walce o zdrowie i samodzielność
Our users created 1 269 760 fundraisers and raised 1 470 223 272 zł
What will you fundraise for today?
Description
Mam na imię Michał, mam 26 lat i od urodzenia toczę nierówną walkę z mózgowym porażeniem dziecięcym, epilepsją oraz szeregiem innych chorób, które pojawiły się w ciągu mojego życia. Mimo że każdy dzień jest dla mnie pełen wyzwań, staram się stawiać im czoła z uśmiechem i wiarą, że moje życie może się jeszcze poprawić. Niestety, moja obecna sytuacja zmusiła mnie do poproszenia o pomoc.
W latach 2016-2019 otrzymywałem rentę socjalną, która była moim jedynym źródłem utrzymania. Niestety, po ukończeniu technikum ZUS uznał, że stałem się "zdrowy", i świadczenie zostało mi odebrane. Pomimo widocznego pogarszania się mojego stanu zdrowia, biegli orzecznicy konsekwentnie odmawiali mi przyznania renty. Od 2019 roku walczę o jej przywrócenie, ale mimo licznych odwołań i spraw sądowych, nadal pozostaję bez wsparcia finansowego. Obecnie toczy się kolejna, już druga sprawa sądowa, w której próbuję udowodnić, że nie jestem w stanie samodzielnie się utrzymać.
Do października 2023 roku miałem orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym, ale w najnowszym orzeczeniu obniżono mój stopień do umiarkowanego. Znaczne orzeczenie wygasło we wrześniu 2022 roku, jednak z powodu pandemii COVID-19 zostało przedłużone automatycznie do 30 września 2024. Niestety, wraz z wydaniem nowego orzeczenia w październiku 2023, które nie jest jeszcze prawomocne, straciłem prawo do zasiłku stałego, pielęgnacyjnego oraz ubezpieczenia zdrowotnego z dniem 1 października 2024. Obecnie czekam na wyrok sądu, który może uczynić nowe orzeczenie ważnym, ale do tego czasu nie mam żadnych środków do życia. Zostałem pozbawiony wsparcia finansowego, co sprawia, że nie jestem w stanie pokrywać kosztów leczenia, rehabilitacji ani niezbędnych wizyt lekarskich.
W przeszłości zakładałem kilka razy zbiórki, ponieważ wiem, jak trudne i męczące może być proszenie o pomoc co jakiś czas. Mimo to teraz czuję, że nie mam innego wyjścia. Codziennie towarzyszy mi ból, który ogranicza nawet najprostsze czynności. W 2020 roku przeszedłem operację blokady zatoki stępu, ale do dziś odczuwam silne bóle nogi. Lekarz rodzinny podejrzewa u mnie zakrzepowe zapalenie żył, a koszt niezbędnego badania Dopplera to 350 zł – nie mam takich pieniędzy. Dodatkowo mam wizytę sądową w miejscowości oddalonej o 100 km od miejsca zamieszkania. Takie wyjazdy są dla mnie wyczerpujące i kosztowne, a każda podróż to kolejny stres i ryzyko pogorszenia zdrowia.
Moja sytuacja zdrowotna jest coraz trudniejsza, ale mimo to próbuję szukać pracy, najlepiej zdalnej, która pozwoliłaby mi na minimalną samodzielność. Ze względu na mój stan zdrowia praca z domu byłaby dla mnie najlepszym rozwiązaniem, ale mimo licznych prób nie udało mi się znaleźć żadnego zatrudnienia. W przeszłości pracowałem jako operator wprowadzania danych, jednak była to tylko krótkoterminowa umowa zlecenie, a zarobione pieniądze nie pozwalały na pokrycie wszystkich wydatków. Wierzę, że mimo choroby jestem w stanie jeszcze coś zdziałać, ale potrzebuję szansy, aby móc godnie żyć.
Dlatego zwracam się do Was z gorącą prośbą o wsparcie. Każda złotówka ma dla mnie ogromne znaczenie. Pieniądze przeznaczę na leki, rehabilitację, dojazdy do lekarzy i codzienne potrzeby, które teraz są dla mnie ogromnym wyzwaniem. Bez pomocy nie jestem w stanie funkcjonować, a moja walka o godne życie staje się coraz trudniejsza.
Proszę, pomóżcie mi przetrwać ten trudny czas i dajcie nadzieję, że jeszcze może być lepiej. Każda pomoc, nawet najmniejsza, przybliża mnie do chwili, w której znów stanę na nogi i będę mógł znowu walczyć o lepsze jutro.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.