EDIT:

Plameczka to takie kocie nieszczęście 😔 o którą walczymy już od dwóch tygodni.

Wczoraj wróciła do domu ze szpitalika, gdzie przebywał od poniedziałku.

Niestety wyniki krwi nie bardzo nam się poprawiają 🥺 odrobinkę wzrósł nam jedynie hematokryt.

Plameczka ma anemię nieregetatywną- niedobór żelaza i Wit B12.

Wdrożono suplementację parenteralną.

Dodatkowo walczymy ze stanem zapalnym przewodu pokarmowego.

Cały czas mamy nadzieję, że parametry czerwonokrwinkowe w końcu zaczną nam się poprawiać.

Koteczka jest naprawdę bardzo wyniszczona i jej rekonwalescencja potrwa bardzo długo 💔

W poniedziałek mamy wizytę kontrolną na której znów zostanie pobrana krew do badań kontrolnych. 

Prosimy, ślijcie dobre myśli 🙏

Na ten moment za ostatnie 5 dni pobytu Plamki w szpitalu, zalegamy 1200 zł 😭

Pani doktor zgodziła się poczekać na wpłatę do przyszłego tygodnia...

Ja totalnie nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzę 🥺

Oprócz długu za Plamkę, mam też dług w lecznicy w Złotnikach za wcześniejsze leczenie kotów i zabieg Bruni. Łącznie zalegam tam na kwotę blisko 5000 zł 😭💔

Z takimi długami w zasadzie powinnam już nie przyjąć do siebie Plamki, ale jak miałam odmówić pomocy kotu, który bardzo jej potrzebował? 

Przecież nikt inny by jej nie pomógł, a gminny weterynarza jedyne co mógłby zrobić, to poddać ją eutanazji...Gmina w życiu nie opłaciła by tak kosztownego leczenia. 

Kochani, tylko Wy jesteście dla nas ostatnią nadzieją na to, że uda nam się wyjść z długów 🥺

W tej chwili nie mogę już generować więcej kosztów, a co za tym idzie, leczyć kotów, dopóki nie spłacimy zaległości 💔

BLAGAM O POMOC 🙏

Zbiórka na leczenie kotów: 

➡️ https://zrzutka.pl/zbw9zd

Zbiórka na zaległe faktury:

➡️ https://zrzutka.pl/azj64v

➡️ NUMER KONTA:

02 1090 1391 0000 0001 0836 4614 

JUSTYNA NAJDEREK

TYTUŁ: DAROWIZNA DLA KOTÓW

➡️ BLIK: 695402567

➡️ PAYPAL: [email protected]

W naszym DT są głównie koty starsze, z chorobami przewlekłymi, wymagające zabiegów zwłaszcza stomatologicznych.

Między innymi są dwa koty z niewydolnością nerek, koteczka z nietolerancją pokarmową, 3 koty z problemami urologicznymi.

Wszystkie z tych kotów muszą być na specjalistycznej diecie.

Niestety karmy które musimy podawać są bardzo drogie.

Do tego dochodzą różne leki, suplementy, których koszt też nie są małe...

Miesięczny koszt samego utrzymanie kotów to kwota około 5000 zł, nie wliczając w to leczenia 🥺

Niestety koty które są u nas mają różne historie. Część z nich została bardzo doświadczona przez życie na dworze, brak jakiejkolwiek opieki medycznej i teraz są tego skutki, bo chorują znacznie częściej 💔

My ze swej strony staramy się zapewnić im wszystko co najlepsze, ale nie mając wsparcia z nikąd jest to bardzo trudne 😔

Tylko z pomocą ludzi, którzy tak samo jak my kochają zwierzęta ❤️ i którym ich los nie jest obojętny, mamy możliwości zapewnić im wszystko co niezbędne do szczęśliwego życia.

Z całego serca prosimy o pomoc, abyśmy dalej mieli możliwość pomagać tym które same o pomoc nie poproszą 🥹

Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy ❤️❤️