Nocek nie ma już sił by walczyć o życie, teraz już tylko my ludzie możemy go uratować... Całe jego niespełna 5letnie życie to nieustanna walka o każdy dzień 😞

Kocurek trafił do nas w dramatycznym stanie, gdy nie miał nawet sił uciekać, poddał się i pewnie myślał że tym razem nie wygrał kolejnego dnia życia...

A jednak trafił na osobę, której serce pękało z bólu na widok jego cierpienia, nie bała się, nie brzydziła jego wyglądu. Zabrała do domu i uratowała przed pewną śmiercią. Masz łzy w oczach, czytając tę historię? Myślisz może, że powstała na poczet zbiórki? Otóż nie, to wydarzyło się naprawdę i to się dzieje😞

Nocek jest w opłakanym stanie, jest pogryziony, ma połanane zęby, cierpi ogromnie, ale możemy wspólnie mu pomóc! Razem! Trzeba wyleczyć stan zapalny uszu, pousuwać resztki połamanych zębów, wzmocnić jego kruche ciałko i dać szansę na życie w zdrowiu.