Witam, dziś spłonął nasz dom rodzinny.Proszę o pomoc

Witam, spłonęły rzeczy osobiste, wspomnienia, pokoje. Wychowywaliśmy się wszyscy w tym domu. Była to nasza przystań. Każdy babci wnuk uwielbiał tu przyjeżdżać. W pięknej wsi Abisynia - wiem, sama nazwa kojarzy się z rajem gdzieś na końcu świata. Zacznę od tego, że nie stać nas na odbudowę domu. A chcielibyśmy aby właśnie w tym miejscu miały przystań także i nasze dzieci i wnuki. Dziecko całkiem inaczej się czuje gdy ma blisko las, śpiew ptaków czy szum wody (rzeki Wdy) . Bawienie się w ciuciubabkę, ganianego i podchody to najlepsze co może spotkać każdego w tych okolicach. Dom nie nadaje się do remontu, strop w każdej chwili może się zawalić a ściany są całe zawilgłe. Kilka dokumentów udało się uratować i sprzętów AGD, które były w dolnych pomieszczeniach.

dołączam załącznik o pożarze

https://web.facebook.com/OSPWIELE998/photos/pcb.2238152496415190/2238152213081885/?type=3&theater

https://web.facebook.com/OSPWIELE998/posts/2238152496415190?__tn__=C-R

Liczymy na waszą pomoc.

Szczęście w nieszczęściu, nic nikomu się nie stało. Mój najmłodszy 17letni brat wykazał się odwagą i ewakuował wszystkich z budynku. Zadzwonił po straż i ze łzami w oczach widział to piekło. -Ognień zajął dach od komina, potem zajęło strychy i ogień wdarł do pokoju w którym był. zmoczył szmate i owinął nią swoją buzię bo nagle dymu bylo tak dużo, że nie było nic widać. Zadzwonił po straż i ze łzami w oczach widzieli to piekło.

Gdy widzisz, że już nie masz swojego pokoju, łóżka, rodzinnego domu

Nasze

Wszystko

;(

Dziękujemy za pomoc z całego serca.

Przeczytaj więcej