id: ps59hz

Skarbonka Skarbonka cd.

Skarbonka Skarbonka cd.

Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.
Ta zrzutka nie ma jeszcze skarbonek
Dodaj skarbonkę do zrzutki

Otrzymuj wsparcie. Regularnie.

Aktualności2

  • ROZLICZENIE


    Poniższe rozliczenie zostało skopiowane z rozliczenia za 2021 rok naszej Zrzutki zbiorczej ➡ Gdy koty chorują (Aktualizacja nr 2), tam też znajdują się rozmaite ciekawe skriny i linki. Jak zwykle, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości zachęcam do kontaktu osobistego.


    Po rozliczeniu 2021 r. w Skarbonce Cycka zostało 10 zł, które wypłaciłam 30 stycznia 2023 roku do ogólnej kasy. Wierzcie mi, Cycek zeżarł za tyle 😉 Tę zbiórkę zamykam, bo póki co, Cycek po wymianie nitek i uszyciu od nowa ma się świetnie i nie wymaga nic ponad solidną profilaktykę, leczenie doraźnych drobiazgów i dobre żarcie, co z powodzeniem możemy finansować ze zbiórki stadnej. No dobra, Cyckowi przydałby się również normalny dom, zachęcam serdecznie do adopcji ❤

    DD2aQH3xrgKwsUch.jpg


    Rozliczenie naszych wydatków za 2021 rok 

    Ponieważ nie da się sensownie rozliczyć środków tylko z jednej zrzutki, więc rozliczenia dotyczą całości wpłat i wydatków (łącznie z grudniową Zrzutką na nowe nitki dla Cycka).

    ➡️ Wszystkie wpłaty, w tym wypłacone ze Zrzutek: 19.554,00 zł 💞

    W tym punkcie są także wypłacone przeze mnie kwoty ze zrzutek: 

    Z zamkniętych: 2.250 zł (Zrzutka Martyny na stado) i 425 zł (pierwsza Zrzutka Cycka).

    Oraz z bieżących: 3.775 zł (niniejsza Zrzutka na całe stado), 2.630 zł (druga rzutka Cycka), 804 zł (Na dobry start dla jesiennych kociąt - zamknięta) oraz 4.000 zł (Nowe szwy dla Frankenkotka).


    ➡️ Wszystkie wydatki: 29.588,35 zł 

    W tym: 

    ➡️ Wydatki bytowe: 6.432,88 zł

    To jest głównie karma i żwir, kwota jest stosunkowo nieduża, bo lwią część podstawowego zaopatrzenia dostajemy w naturze, co jest olbrzymią pomocą! 💞

    ➡️ Wydatki weterynaryjne: 21.485,73 zł

    To są oczywiście głównie wizyty w lecznicach - rozmaite badania, leczenie i leki, konsultacje - ale także wydatki w aptekach, czyli leki, rozmaite suple i akcesoria medyczne (np. wężyki do kroplówek, igły, strzykawki).

    ➡️ Wydatki inne: 1.359,74 zł 

    Jak sama nazwa wskazuje, to są wszystkie inne, np. taksówki (staram się przemieszczać z kotami zbiorkomem, ale czasem muszę wziąć taxi - gdy kot bardzo chory, gdy zabieram więcej niż 2 koty i brak mi rąk, gdy wizyta wiąże się ze znieczuleniem, albo gdy pogoda przekracza sensowne dla kota normy). To jest też sprzęt, jak np. transportery, czy preparat BioStalfris - używany do odsmradzania zasikanych przez nerwusy powierzchni i przedmiotów :(


    ➡️ Różnica między wpłatami a wydatkami to kwota wydana przeze mnie: 10.034,35 zł 

    Do tego dochodzi kupowane od czasu do czasu mięso, regularnie już kupowana dynia (po obgotowaniu koty dostają jako stały dodatek do mokrego - bardzo dobrze na jelitka robi, polecamy!). Dochodzą też środki czystości, woda i energia, których nie dam rady rozliczyć osobno, ale 4 poidła chodzą non-stop, a 3 z 4 prań to kocie posłanka i inne szmatki.


    Ufff... 

    Poniżej ogólne zestawienie wpłat i wydatków. Zdjęcia tabelek za poszczególne miesiące uzupełnię, jak znajdę czas. 

    A kwity w dużych ilościach są dostępne na dysku google (głównie za I półrocze, ale też będę uzupełniać w miarę możliwości, bo to jest mocno czasochłonne).


    Na 2022 rok zostało nam na Zrzutkach:

    ➡️ 630 zł - na tej Zrzutce ("Gdy koty chorują")

    ➡️ 10 zł - na Zrzutce "Skarbonka Skarbonka cd."

    ➡️ 345 zł - na Zrzutce "Nowe Szwy dla Frankenkotka" (przeznaczone na kolejną kontrolę chirurgiczną na początku lutego).


    Za wszystkie wpłaty ogromnie dziękuję! <3

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Kotek wielu imion... Skarbonek ma na pierwsze - i to nie bez powodu ;) Na drugie - Frankenkotek, ale to bardziej diagnoza niż ksywka :) A w domu wołam na niego Cycuch, Cycek, Cycuszek - to zdrobnienie od miana Cyborg, którym go kiedyś ochrzcił pan doktor wydając mi brykającego kotka po operacji, po której nie powinien być w stanie stać na łapkach ;)


Cycuch nieodmiennie wygląda i zachowuje się jakby mu nic nie było, nawet jeśli wszelkie badania badania mówią co innego, a z kota sterczą nitki po kolejnej operacji.


Nie wiemy, co spotkało Skarbonka, ale musiał to być poważny wypadek.

Mały został znaleziony w lipcu na jednym z warszawskich parkingów osiedlowych. Miał wtedy jakieś 7 tygodni. Na pierwszy rzut oka prawie nic mu nie dolegało - ot, kulał trochę i biegunkował. Przy bliższym poznaniu okazało się, że kulawizna jest związana ze starym zwichnięciem bioderka, a biegunka prawdopodobnie z dużą i już starą przepukliną brzuszną, która powstała lub uległa rozerwaniu prawdopodobnie w czasie tego samego wypadku. Mały błyskawicznie trafił na stół chirurgiczny, gdzie przeszedł dwie operacje: amputacji głowy kości udowej i zaszycia przepukliny. Niestety delikatna i cienka skóra nie wytrzymała napięcia szwów i dziurę w brzuchu trzeba było zaszywać jeszcze dwukrotnie, a wisiała nad nami nawet groźba kolejnego szycia lub nawet eutanazji - małe kotki nie mogą żyć z jelitami na wierzchu.

Cycuch bardzo dzielnie znosił kolejne zabiegi i kolejne dawki bardzo bolesnego antybiotyku, zmiany opatrunku, płukanie rany pooperacyjnej i inne nieprzyjemne czynności. Długo nosił bandaże i kaftanik, a szelki i smyczka ograniczały mu ruch, żeby nie zrobił sobie krzywdy.


Dzięki ofiarności jego znalazczyni i dobrym ludziom udało się ostatecznie pogoić wszystkie dziury w kocie i pokryć niebagatelne koszty wszystkich zabiegów i nietanich specjalistycznych opatrunków, które błyskawicznie sięgnęły kwoty ponad 3 tysięcy złotych. W tym poście na FB znajduje się rozliczenie zbiórki na Frankenkotka po miesiącu leczenia.

Do tej pory udało się go także dwukrotnie zaszczepić, zaczipować i wykastrować.


Niestety nie do końca udało nam się połatać Frankenkotka. Ponieważ między urazem a pierwszym zabiegiem upłynęło zbyt dużo czasu, nie udało się usunąć wszystkich zrostów i cłkowicie zamknąć przepukliny, która na ten moment pozostaje nieoperacyjna, ale bezpieczna (wrota przepukliny mają ok. 7 mm i wszystko jest zarośnięte tłuszczem). Wiąże się to ze sporą delikatnością Cycuszka, który musi dostawać mokrą karmę naprawdę wysokiej jakości, aby dostarczyć odpowiednią ilość energii przy możliwie najmniejszej objętości, aby nie obciążać nadmiernie jelit. Sam koszt wyżywienia to aktualnie prawie 100 zł miesięcznie, a przecież Cycuch jeszcze rośnie i je coraz więcej. Do tego dochodzą preparaty uzupełniające i suplementy (głównie osłonowe na jelita). Mały dostaje m.in. regularnie probiotyk i pastę witaminową. Razem ze żwirkiem miesięczne koszty bytowe małego kotka to wcale niemała kwota w okolicy 150 zł.


A do tego jeszcze leczenie kocich wyskoków medycznych ;) Nie dość, że jak każdy młodziak, ma skłonności do wypadków, to również do rozmaitych tajemniczych przypadłości. Z częstotliwością średnio raz na miesiąc lądujemy w gabinecie na kuracji lub diagnostyce. Od początku 2021 roku Cycuch zdążył leczyć zachłystowe zapalenie płuc, ropnia będącego dalekim efektem lipcowych operacji (wyropiała otorbiona nić chirurgiczna) i aktualnie (połowa kwietnia) ponownie leczymy zapalenie płuc...

Dlatego Skarbonek potrzebuje skarbonki - Waszego regularnego wsparcia na utrzymanie i bieżącą opiekę weterynaryjną, a jeśli się uda coś więcej odłożyć, to także na przyszłe konsultacje i ewentualne zabiegi. Zbiórka będzie oczywiście rozliczana fakturami i paragonami.

Poprzednia Skarbonka Skarbonka zakończyła się na minusie: przy celu 500 zł Cyc zebrał 425 zł, a wydał ponad 1000 zł. Cycuch mimo całego swojego uroku zdecydowanie szybciej wydaje kasę niż ją zbiera :(


Frankenkotek przebywa w prowadzonym przeze mnie domu tymczasowym KotFort, który możecie śledzić na FB. Prócz Cycucha mieszka z nami aktualnie 11 innych kotów - w tym jedna rezydentka i 10 mniej lub bardziej adopcyjnych "tymczasów".


Frankenkotek nieustająco szuka także domu stałego, a więcej na temat samego kotka i warunków, które powinien mieć zapewnione można poczytać tu :)




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Korzyści płynące ze wsparcia cyklicznego:
Organizator otrzymuje 100% Twoich środków - nie pobieramy prowizji
Zachowujesz pełną kontrolę - w każdej chwili możesz bez zobowiązań przerwać wsparcie
Organizator może w pełni skupić się na swojej twórczości/działalności
Otrzymujesz stały dostęp do postów oraz specjalne wyróżnienie
Nie musisz pamiętać o kolejnych wpłatach
To prostsze niż Ci się wydaje :)
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 31

 
Dane ukryte
500 zł
PI
Piotr
300 zł
AW
Ania W
200 zł
 
Dane ukryte
200 zł
MM
Marta Marks
160 zł
 
Dane ukryte
100 zł
JD
Justyna D-C
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!